W naszej kinematografii jest wiele słabych, albo dziwnych filmów jak ten, ale chciałbym zwrócić uwagę na grę Magdaleny Boczarskiej.
W moich oczach zyskała po roli Michaliny Wisłockiej w "Sztuce kochania", natomiast w "Ixjanie" niektóre sceny z jej udziałem ocierają się o karykatue