ze zjawiskową Lolą Duenas w jednej z głównych ról. O filmie możnaby powiedzieć, że jest
filmem o faciecie z zespołem Downa, ale to tylko uproszczenie. Dla mnie to historia o
człowieczeństwie, akceptacji, samotności, chęci przystosowania się do społeczeństwa, ale
jednocześnie walka o pozostanie sobą i nieudawanie nikogo innego.
Film momentami śmieszy, czasem wzrusza do łez.
W tym tkwi siła wielkiego kina.
Polecam na poprawę humoru, mimo że happy end jest średnio hollywódzki.
Film oceniam na solidną "8".
:-))))