PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=629392}
6,8 74 053
oceny
6,8 10 1 74053
6,6 12
ocen krytyków
Jack Reacher: Jednym strzałem
powrót do forum filmu Jack Reacher: Jednym strzałem

W barze młoda kobieta proponuje wyjście do samochodu Jack'owi (Tom Cruise):

Jack - nie stać mnie na ciebie.
kobieta z oburzeniem - nie jestem dziwką!
Jack - tym bardziej mnie nie stać. Najtańsza kobieta to taka za którą się płaci!

;P

ocenił(a) film na 8
Ahmed_1

No jest w tym dużo prawdy... ;P

ocenił(a) film na 7
Kruchy_4

Ogólnie scena w barze jest genialna. Jack gasi ich (dziewczynę i jej kumpli) inteligentną ripostą. Oni nawet nie rozumieją jego dowcipu ;)

Na przykład:
jeden ze zbirów mówi: - to nasza siostra
Jack - dobrze całuje?
Dając do zrozumienia, że nie wierzy w bajkę o siostrze.


Kolejny zbir - wychodzimy!
Jack - najpierw zapłać
- zapłacę później
- nie dasz rady
- myślisz?
-spróbuj i ty! ;P

albo

Sandy próbując nastraszyć Jacka:
- widuję krew na co dzień!
- przynajmniej nie jesteś w ciąży ;P ;P ;P

użytkownik usunięty
Ahmed_1

kilka dialogów jest naprawdę fajnych :)

ocenił(a) film na 5
Ahmed_1

Zacznijcie czytać książki z Reacherem. To tam są najlepsze perełki, to tam poznacie prawdziwego Reachera.

ocenił(a) film na 7
Martin

Chętnie bym przeczytał te książki ale teraz po obejrzeniu filmu boje się, że już zawsze będę widział Toma Cruise'a jako Jacka. Z tego co widziałem w komentarzach nie najlepszym jest on odwzorowaniem..... :/

ocenił(a) film na 5
ptaqu23

Zacznij czytać. Szybko obraz Tomka wyleci Ci z głowy.

ptaqu23

Po przeczytaniu kilku stron obraz Toma C. znika zupełnie - ten książkowy jest nic a nic nie podobny do filmowego. też się tego bałam.

ocenił(a) film na 10
Ahmed_1

Akurat w tym cytacie było:
-Nie przeszkadza mi widok krwi
-Kiedy myślisz że nie jesteś w ciąży na pewno.

ocenił(a) film na 7
Floyt

To widzieliśmy rożne tłumaczenia...

ocenił(a) film na 10
Ahmed_1

Owszem, ty widziałeś. Ja przetłumaczyłem słowo w słowo to co powiedział bohater w filmie.

ocenił(a) film na 7
Floyt

Z angielskiego nie tłumaczy się zawsze słowo w słowo, bo wychodzą głupoty.
Wersja lektorska akurat w tym wypadku wydaje się poprawna.

ocenił(a) film na 10
Ahmed_1

Nie jest poprawna, a ja znam biegle angielski, więc nie musisz mi tłumaczyć jak się tłumaczy.

ocenił(a) film na 7
Floyt

Za to twoja wersja jest poprawna :P
"Kiedy myślisz że nie jesteś w ciąży na pewno."
Ani to nie jest logiczne, ani po polsku.

ocenił(a) film na 10
Ahmed_1

Tak, moja jest poprawna. I nie wiem co widzisz nielogicznego w tej wypowiedzi, ale taka była ona dokładna w oryginale.

ocenił(a) film na 10
Floyt

Dokładnie*

ocenił(a) film na 10
Floyt

Nie wiem z resztą na jaką cholerę wchodzisz ze mną w polemikę, skoro angielski znasz tak słabo że oglądasz filmy z lektorem...

ocenił(a) film na 7
Floyt

Odnoszę wrażenie, ze to ty znasz słabo angielski...
Twoje tłumaczenie jest niestylistyczne i nie po polsku.
Gdyby wszyscy tak tłumaczyli filmy, niewiele można byłoby z nich zrozumieć.
Rzadko kiedy tłumaczy się dokładnie słowo w słowo (nie tylko w angielskim).

ocenił(a) film na 10
Ahmed_1

>Twoje tłumaczenie jest niestylistyczne i nie po polsku.
To ty tak twierdzisz, niestety nie jesteś dla mnie żadnym autorytetem w temacie, bo języka tak bardzo nie znasz, a czytanie tak bardzo cię boli że oglądasz filmy z lektorem
>Gdyby wszyscy tak tłumaczyli filmy, niewiele można byłoby z nich zrozumieć
Póki co to spotykam się non stop z przeinaczeniami, błędami, i totalnymi uproszczeniami w tłumaczeniach na porządku dziennym. W filmach z lektorami jest to tak częste, wręcz nagminne i w tak wielkim stopniu że może człowieka trafić szlag. Np. "widuję krew na co dzień!" - kompletne przeinaczenie! Nic takiego nie zostało powiedziane. Jeśli ty mnie uczysz jak tłumaczyć, to gratuluję tworzenia lektorom/tłumaczom tego co oglądałeś nowych dialogów do filmu.

Co zadziwiające - ty bronisz tych przeinaczeń. Nie wiem jakim baranem trzeba być, aby to robić. Jeżeli czegoś tutaj nie rozumiesz, to najwyraźniej przerosła cię riposta głównego bohatera i tyle w temacie.
>Odnoszę wrażenie, ze to ty znasz słabo angielski...
I na twoim odnoszeniu wrażenia się skończy, bo ty go nie znasz w ogóle, więc żadnym partnerem do tej dyskusji nie jesteś.
>Twoje tłumaczenie jest niestylistyczne i nie po polsku.
Niestylistyczne? Bo jednego myślnika nie ma?
Z resztą o czym my tutaj dyskutujemy, skoro i tak nie umiesz zaproponować lepszego tłumaczenia, bo języka nie znasz. Śmieszny jesteś, i uprawiasz pustosłowie.
>Rzadko kiedy tłumaczy się dokładnie słowo w słowo
Wtedy gdy można, tak się robi aby zachować zgodność z oryginałem. Wtedy gdy jest to niemożliwe tego się nie robi. Tutaj było to możliwe.

ocenił(a) film na 7
Floyt

Proponuję wrócić do szkoły.
Jeśli ty sam nie widzisz, że twoje tłumaczenie jest niegramatyczne, z którego powstał jakiś dziwoląg stylistyczny, to o czym tu rozmawiać? Szkoda mojego czasu.
Ja mogę nie znać dobrze angielskiego( zresztą na podstawie czego wyciągasz taki wniosek - że obejrzałem ten film akurat z lektorem?), ale mam porównanie twojego tłumaczenia z tłumaczeniem studia. Wiem o błędach tłumaczeń lektorskich (nie musisz mnie uświadamiać), ale w tym konkretnym przypadku twoja wersja niestety leży.
Możesz się obruszać i iść w zaparte, ale powiem ci jedno -gdybyś tak tłumaczył całe filmy, już po pierwszym wyleciałbyś na bruk.
Teraz namachaj pół strony tekstu sapiąc ze złości, ale to tylko świadczyć będzie o twojej miałkości. Ludzie którzy coś potrafią i znają swoją wartość nie reagują tak alergicznie na krytykę.
I nie zagalopowuj się - nie będziesz wyznaczał, kto może dyskutować z tobą, a kto nie. To wolne forum. Hola, hola. Zejdź na ziemię. I mniej pychy trochę.

ocenił(a) film na 10
Ahmed_1

Możesz pisać swoje pustosłowne elaboraty ale i tak nie jesteś w stanie się odnieść, i napisać lepszego. Tyle w temacie.

użytkownik usunięty
Floyt

Człowieku, wróć do szkoły, naucz się pokory i ogólnie wyciągnij kij z dupy, bo nie da się ciebie czytać. Cóż za buc.

ocenił(a) film na 10

Nie, nie i nie. Nie czytaj, to na prawdę nie mój problem że masz z tym problem. W ogóle wykopał wątek z przed 6 lat i zesrał się z wrażenia xD

ocenił(a) film na 6
Floyt

proponuje wytłumaczyc w takim razie jak zrozumiałes dosłownie ten "aforyzzm" bo my chyba inaczej to rozmumiemy skoro twierdzisz ,ze twoje tłumaczenie jest logiczne...bo dla mnie podobnie jak dla przedmówcy nie trzyma sie kupy...i czasem trzeba zmienic troszke tłumaczenie by w innym jezyku było tak samo zrozumiałe

ocenił(a) film na 10
zuzianna88

Tak zrozumiałem, i tak było powiedziane iż bohaterce najbardziej nie przeszkadza widok krwi, gdy podczas menstruacji okazuje się że jednak nie zaszła w ciążę.

ocenił(a) film na 6
Floyt

Czyli twoje tłumaczenie by miało sens w dosłownie gdybys przetłumaczył..."-Nie przeszkadza mi widok krwi
-Kiedy WIESZ że nie jesteś w ciąży na pewno."
a nie "-Nie przeszkadza mi widok krwi
-Kiedy MYSLISZ że nie jesteś w ciąży na pewno."
a znaczenie dowcipu zrozumielismy tak samo...logiczniejsze jest tłumaczenie lektora...twoje z tym "Myslisz" to bład,,,,natomist i tak całosc brzmi mniej chwytliwie od lektorowego tłumaczenia, trzeba sie 10 razy zastanowic o co chodzi

ocenił(a) film na 10
zuzianna88

>natomist i tak całosc brzmi mniej chwytliwie od lektorowego tłumaczenia, trzeba sie 10 razy zastanowic o co chodzi
Nie moja wina że oryginalna wypowiedź bohatera przerasta twoje możliwości umysłowe, i musisz się aż 10 razy zastanowić aby zrozumieć sens. Ja rozumiem że to w sumie dobra riposta, i w zawoalowany sposób mówi do Sandy że jest puszczalska, ale to nie powinno przerastać umiejętności zrozumienia przeciętnie inteligentnej osoby, nawet w obcym języku.
To że non stop robi się błędy i przeinaczenia w wersji z lektorem aby było łatwiej zrozumieć przeciętnemu widzowi, aby było bardziej "chwytliwie" (zaraz skisnę) to już pisałem, i wiadomo nie od dziś, ale to nie oznacza że to dobra praktyka czy że tak ma być. Ale nie ma być chwytliwie, bo jakiś Mariusz, albo Grażynka która ma płacone 5zł/h i ma do zrobienia jeszcze 30 tłumaczeń tego dnia, sobie wpadła na pomysł że lepiej napisze za scenarzystę, czy autora dialogi - ma być tak jak jest w oryginale, bo tłumaczenie to przekład, a nie praca polegającą na "poprawianiu" cudzej roboty.

>Czyli twoje tłumaczenie by miało sens (...)
Nie, nie miało by sensu, bo było by przeinaczeniem i zmienianiem tego co powiedział bohater.
Co by zrobić zadośćuczynienie oryginałowi mogę napisać że poprawniej i słowo w słowo było: "when it means you're not pregnant anyway", czyli może lepiej by było "kiedy to OZNACZA że nie jesteś w ciąży, na pewno"

>logiczniejsze jest tłumaczenie lektora
Nie wiem, wg jakiej logiki, ale na pewno nie tej, rozsądzającej o prawdzie i fałszu i zakładającej poprawność. Jeśli tłumaczenie nie jest zgodne z oryginałem, nie jest prawdziwe, a zatem jest fałszem, więc coś ci ta logika kuleje.
A poza tym nie zamierzam wchodzić w polemikę, i tłumaczyć po 10 razy kolejnej osobie która mnie w znajomości języka nie przerasta, ale zabiera się za poprawianie mnie jak się robi tłumaczenia bo jest to zwyczajnie śmieszne - zahaczające o groteskę wręcz. Nawet moje jedno przekłamane "myślisz" zamiast "oznacza" jest poprawniejsze niż napisanie dwóch linii dialogowych dwóch bohaterów od nowa, w dodatku sugerujących że kobieta ma menstruację przez cały miesiąc (rotflmao) a tak zostało zrobione w wersji lektorskiej.

A na koniec - zanim zaczniesz innych pouczać i poprawiać - naucz się sama pisać poprawnie w ojczystym języku, no tłumaczenie to może być lektorskie, a nie "lektorowe", zdania zaczyna się z dużej litery, kropka to nie uniwersalne zakończenie zdania które wrzuca się gdzie chce, w dowolnej ilości czy w ogóle nie wrzuca wg kaprysu.

ocenił(a) film na 6
Floyt

Dobra...widze ,ze lubisz podyskutowac...a raczej sie pokłucic nawet kiedy nie masz racji......dla mnie nie jest problemem zrozumieć ten dowcip, ale twoje tłumaczenie jest niestylistyczne PO POLSKU wiec zgadzam sie z przedmówca...najpierw zrozummy swój własny jezyk ,a pużniej chwalmy sie rozumieniem innego...wyraznie napisałam gdzie tkwi bład...lektor jest po to by cos co brzmi dobrze w jezyku np angielskim brzmiało równie lotnie w j polskim...a sugerowanie ,ze kazdy musi znac obcy jezyk jest prostackie! istnieje zawód lektora po to by czytał tym , którzy obcych języków nie znają i mało tego! maja do tego prawo!

ocenił(a) film na 10
zuzianna88

>Dobra...widze ,ze lubisz podyskutowac...a raczej sie pokłucic nawet kiedy nie masz racji......
Za mało wielokropków. Proponuje więcej. To dodaje wiele głębi do wypowiedzi gdy nie ma się wiedzy i pojęcia o temacie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

>najpierw zrozummy swój własny jezyk
No właśnie.

>a pużniej chwalmy sie rozumieniem innego
Pisze się "później". Idz i nie wracaj filozofko i znawczyni języków wszelakich, która robi błędy ortograficzne na poziomie szkoły podstawowej.

>lektor jest po to by cos co brzmi dobrze w jezyku np angielskim brzmiało równie lotnie w j polskim
Nie, lektor jest od czytania tekstu z kartki. Tłumaczeniami zajmuje się tłumacz, więc się nie próbuj mądrzyć, nie mając za grosz pojęcia o temacie.

>a sugerowanie ,ze kazdy musi znac obcy jezyk jest prostackie!
Tom parsknął śmiechem. :D Bardziej prostackie niż pouczanie innych, i robienie w tym samym poście błędów orograficznych, stylistycznych, interpunkcyjnych i merytorycznych?

>(...)mało tego! maja do tego prawo!
Nigdy nie kwestionowałem cudzego braku prawa do bycia niedouczonym ignorantem na własne życzenie, co wcale nie zmienia faktu że jest niedouczonym ignorantem. Ale najpierw się doucz: 1. Interpunkcji, 2. Ortografii, 3.Stylistyki, 4. Znaczenia pojęć których używasz, a dopiero potem przychodź pouczać mnie, w kwestii rzeczy w której cię przerastam.

ocenił(a) film na 6
Floyt

nawet jesli ja robie miliony błedów to ty jestes chamem...dobranoc...widze ze poprzednik miał racje nie kontynuując dalej dyskusji...bo to nie dyskusja a atak............................................................................ ................................................................................ ................................................................................ ..............................................................

ocenił(a) film na 10
zuzianna88

Coś musiałaś napisać, wiem. Niektóre kobiety muszą mieć ostatnie słowo, nawet jak nie mają nic mądrego do powiedzenia. Szkoda że mnie twoja opinia na temat mojej osoby lata i powiewa. Dobranoc królowo wielokropków. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ocenił(a) film na 5
zuzianna88

Nie każdy musi znać język angielski, ale jego nieznajomość to nie powód do dumy, a "poklucic" i "puzniej" to już zdecydowanie powód do wstydu! Nie jestem nazi grammar, ale wypominając innym wypadałoby chociaż sprawdzić pisownię.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
Floyt

A co do mojej pisowni...przepraszam ale nie pisze wypracowani, ani oficjalnego pisma, lub listu...kiedy mam ochote to trzymam sie detali..kiedy chce poprostu sie wypowiedziec to sie wypowiadam...dalej nie zmienia to faktu ,ze twoje tłumaczenie jest gorsze niż KALI JESC BUŁKI

ocenił(a) film na 10
zuzianna88

Dalej to nie zmienia faktu że twoja pisownia jest gorsza niż dziecka z podstawówki, pouczasz innych w kwestii robienia tłumaczeń z obcych języków gdy sama nie jesteś w stanie napisać jednego we własnym poprawnie.

ocenił(a) film na 6
Floyt

brawoooo!!!!!!!!!!!

Floyt

gość który tworzy jakieś dziwolągi z tłumaczeń słowo w słowo, ma czelność czepiać się innych o błędy w pisowni :D Jednak tłumacz zatrudniony do pracy z filmem jest większym autorytetem niż taki lamus z przerostem ego.

ocenił(a) film na 10
Vitcher

Koło dupy mi lata kogo ty uważasz za autorytety xD. Dano to że ich potrzebujesz świadczy o twojej miernocie intelektualnej xD

Floyt

"Dana" twoja arogancja świadczy że nigdy nim nie będziesz.

ocenił(a) film na 10
Vitcher

Nigdy nie aspirowałem do bycia autorytetem dla półgłówków na forum Filmwebu którym imponuje oglądanie filmów z lektorem xD, i są za tępi żeby się nauczyć języka xD

Floyt

Dziwne te twoje nadinterpretacje :P Jak widać, przez te sześć lat wcale nie dojrzałeś.

ocenił(a) film na 10
Vitcher

Jeśli przez osobliwie rozumianą dojrzałość rozumiesz dawanie je%ania o to co o mnie ktoś myśli w internecie, albo darzenie szacunkiem ludzi oglądających kino z lektorem, to owszem nie dojrzałem xD

Floyt

zdajesz sobie sprawę że za każdym razem gdy odpisujesz, zaprzeczasz własnym słowo o "nie przejmowaniu się"? :p nie widzę też związku pomiędzy oglądaniem z lektorem, a brakiem szacunku. Trzeba być kretynem żeby to powiązać :D nie każdy mógł mieć angielski w szkole. Nie zapominając że dosłowne tłumaczenie jest niepoprawne w większości przypadków.

Floyt

Btw, przez niedojrzałość rozumiem twoje ogólne zachowanie, chamstwo, arogancję, i hipokryzję.

zuzianna88

Nie dyskutuj z tym kolesiem. On się tym nakręca. Zobacz na innych forach. Chwali się że zna biegle angielski, a tymczasem nie zna nawet (jak widać po jego wypowiedziach) biegle polskiego ;)
Jeśli jest taki dobry, to dlaczego nie tłumaczy filmów, tylko siedzi w internecie i leczy swoje kompleksy... Innych użytkowników forum ma za głupszych i gorszych od siebie. Zobacz jego wpis na profilu: "Jedyną słuszną reakcją na posty 90% użytkowników filmwebu jest facepalm".
Żałosne indywiduom. I tyle w temacie.

ocenił(a) film na 6
Said_3

masz racje ..dałam sie nakrecic chamowi..

ocenił(a) film na 10
Said_3

O, widzę że rycerz na białym koniu przyjechał.
>Jeśli jest taki dobry, to dlaczego nie tłumaczy filmów, tylko siedzi w internecie i leczy swoje kompleksy
Owszem, tłumaczę. Między innymi co tydzień nowe odcinki serialu, i wrzucam na napi projekt, no ale co ty moszesz o tym wiedzieć :)
>Chwali się że zna biegle angielski, a tymczasem nie zna nawet (jak widać po jego wypowiedziach) biegle polskiego ;) \
I tak znam go lepiej niż niewiasta której przyszedłeś bronić.
>Innych użytkowników forum ma za głupszych i gorszych od siebie.
No jeśli laska nie zna angielskiego, ale próbuje mnie pouczać jak mam tłumaczyć, do tego sama robiąc błędy po Polsku i stawiając wszędzie wielokropki to trudno abym odbierał ją jako inteligentną :)

Floyt

Jaki to serial? Na wszelki wypadek nie będę oglądał w tym tłumaczeniu... :P
"do tego sama robiąc błędy po Polsku"
W tym kontekście "po polsku" pisze się z małej litery.

ocenił(a) film na 10
Said_3

To nie oglądaj. Naprawdę niewiele mnie to interesuje.

Floyt

Zapewne nie istnieje :P
A jak tłumaczysz z angielskiego, a na dodatek chcesz się tym chwalić na forum, rób to poprawnie, stylistycznie i gramatycznie, bo próbka dialogu, którą dałeś powyżej wygląda jakby była tłumaczona w translatorze.

ocenił(a) film na 10
Said_3

Zapewne nie musze ci się tłumaczyć. A gdy będę potrzebować życiowych rad, nie będę pytał o nie ciebie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones