To jest film kategorii C, nie trzeba wymieniać co jest złe. Łatwiej skupić się na tym , co jest dobre w tym filmie. Mianowicie - nic. Oj, przesadziłem . Przyjemny głos pani narratorki, ale za to plusa nie będzie. Jest jeszcze kilkominutowa rola pana , który zwie się Tony Todd, ale nawet to nie podnosi w żaden sposób tego filmu. Jeden i tyle.
W każdym chyba slasher'ze dzieciaki podejmują głupie decyzje, ale to co oni tu odstawiali.... Kaczor Donald byłby mądrzejszy w tej sytuacji. I pan Tyler Wolfe, który gra 17-stolatka... hmm... 17 ście to on miał z 10 lat wcześniej.