Jednego nie ogarnąłem. W scenie w której bohaterka dostaje listy, w tym zaproszenie od córki do Paryża mówi, że nie ma córki w Paryżu. Więc od kogo było zaproszenie?
Od paryskiej polonuski, wielbicielki słuchowiska radiowego w którym Felicja 'była matką' :)