PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=604906}

Jak ona to robi?

I Don't Know How She Does It
5,5 19 114
ocen
5,5 10 1 19114
5,3 3
oceny krytyków
Jak ona to robi
powrót do forum filmu Jak ona to robi?

Czytałam książkę i moje wyobrażenie głownje bohaterki diametralnie odbiegało od wizerunku Sary Parker. Filmu jeszcze nie oglądałam, ale niestety ta aktorka zupełnie mi nie pasuje.

ocenił(a) film na 5
EwaMonika

Też czytałam książkę i jest oczywiście milion razy lepsza niż film. Totalna porażka - jak to w większości przypadków bywa pominięto wiele. A zakończenie -co to w ogóle ma być?

ocenił(a) film na 7
karkuj

A z czystej ciekawości, jak skończyła się książka?

użytkownik usunięty
annag66

okładką.

ocenił(a) film na 1
EwaMonika

Lepiej nie oglądać, gdy czytało się książkę. Film nie powinien nosić tego samego tytułu, bo poza kilkoma tekstami jest zupełnie inny, czyt masakra

ocenił(a) film na 5
EwaMonika

Obejrzałam fillm i niestety, w porównaniu z książką jest kiepski. W książce główna bohaterka to prawdizwa superwoman, któr z uśmiechem na ustach 24 h na dobę i 7 dni w tygoniu wykonuje swoje obowiązki pracownicy, matki i żony (albo nie wykonuje bo zasypia). Przeleni USA wzdluż i w szerz, błyskawicznie pozbędzie się gnid, w 5 minut posprząta swój wielki dom i jeszcz eułoży dla siebie i męża plany na romantyczny wieczór. I to wszystko z hura optymizmem, którego ciężko się w życiu realnym dopatrzec. I to jest sztuczne, bo nie miewa żadnych dylematów, wątpliwości, chwil słabości. Nie zobaczymy u niej łez bezsilnosci czy zmęczenia, tylko jak czołg sunie do przodu. Po prostu jest nieludzka.
Książak o wiele lepiej oddaje problemy życia pracującej mamy.
Wiem, jak takie życie wygląda, bo od kilku lat właściwie sama pracując na pełny etat zajmuję się dwójką małych dzieci (6 i 9 lat), bez wsparcia męża (delegacja), rodziców czy opiekunki. I napewno nie codzien szczerzę zęby jak SJP.
Film oceniam na 5/10

ocenił(a) film na 3
EwaMonika

W tym filmie pomineli wszystkie najlepsze akcje (np. moja ulubiona z Benem i pluszowym kangurem). Książka jest lekka, szybko i przyjemnie się ją czyta. Oglądając film myślałam ze nie dotrwam do końca. Bez polotu.

ocenił(a) film na 5
mag2626

ja ksiazki nie czytałam i nie przeczyta, jak ktos w innym poscie napisał film dla kucharek, powinnysmy sie obrazic ale dla mnie to własnie film do gotowania. Puszczam tego typu filmy kiedy nie moge nono stop wgapaic sie w tv bo np własnie gotuje, nawet jak wyjde do innego pomieszczenia to nic nie strace.
Z ciekawosci opowiedzcie cos wiecej o ksiazce i jak sie skonczyła.

ocenił(a) film na 3
kaczkulec

Szczerze powiedziawszy nie stracisz nie przeczytawszy ksiązki. Bo to takie czytadło do tramwaju/autobusu (zabijacz czasu). Dobrze się czyta, ale nie zmusza do zastanowienia się właściwie nad niczym. Ne zmienia to faktu, że czytało mi się bardzo dobrze. Główna bohaterka wzbudzała sympatię, czego nie można powiedzieć o postaci Parker. W filmie wszystko jest wyprane. Aktorzy dobrani średnio - Brosnan nie jest jak wino i niestety powinien już sobie odpuścić granie amantów, a Parker nigdy nigdzie dobrze nie zagrała.
Co do książki to (pomijając to że wszystko jest więcej niż mniej pozmieniane) to kończy się podobnie - po tym jak kate prawie ląduje w łóżku z Abelhammerem (nie pamiętam czy ten gość tak się nazywał, ale ich relacja była bardziej zaawansowana niż to co pokazał film) opamiętuje się, wraca do domu i męża i wielki happy end.

ocenił(a) film na 5
kaczkulec

Tak jak napisała mag2626 jest to zwykłe czytadło, ale czytając kibicujemy bohaterce. W filmie jest wręcz irytująca.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones