Film naprawdę dobry, momentami ocierający się o arcydzieło. Zapewne tak odbiorą go wszyscy niepoprawni marzyciele i ci, którym w życiu niekoniecznie wszystko wychodzi idealnie (w praktyce kazdy z nas). To właśnie oni mogą znaleźc w nim swego rodzaju odbicie ich codziennych zmagań. Ciekawa konwencja, która kilka razy kaze nam się poważnie zastanowic nad tym, co jest fikcją a co rzeczywistością. Humoru jest tu mnóstwo i towarzyszy nam wlasciwie do konca projekcji. Doskonale kontrastuje sie z zabiegiem, w którym prawdziwe szczescie i prawdziwy happy end jest tylko marzeniem sennym. Kto z nas nie chciałby jednak tak śnic? Snic pieknie? Polecam każdemu - Gondry zabierze was w trochę inny świat, z którego powinniście wrócic. Pytanie tylko czy zechcecie ...
rowniez sie podpisuje jako niepoprawna marzycielka...wczoraj dopiero go obejrzalam...film piekny juz do moich ulubionych nalezy ale tez bardzo smutno po nim mi sie zrobilo mimo ze w nim wiele humoru....
dziekuje za "Piekny..." opis. film zobacze dzis wieczorem. a juz teraz zaczynam chodzic jak we śnie ...