I musiałaś z tego powodu zakładać temat ? Rozumiem irytację, ale... To raczej nie powód by zakładać taki wątek.
A "Smocze bractwa" są w porządku tak? To jest jej opinia,A ty nie masz nic do gadania.
Tyle, że tematy pałające nienawiścią nie są zbyt... Na miejscu. A opinia to opinia każdy ma swoją.
Jedno wielkie przekupstwo. Jak zwykle Disney wygrał. Naprawdę liczyłam, że może w tym roku Akademia da statuetkę filmowi, który naprawdę jest "lepszy", a tu dupa. Tak samo, jak JWS przegrało z TS3, a Raplh Demolka z Meridą - teraz do tej dwójki dochodzi jeszcze jedno nieporozumienie - BH6 z JWS2. Szok.
BH6 był całkiem fajne, więc w zasadzie nie ma wielkiego szoku, że wygrał. No, ale kibicowałam JWS2. Animacja była piękna, jakby mniej "rysunkowa" niż w BH6.
BH6 jest super, JWS 2 też jest super, ale zdaje mi się, że JWS ma lepszy wątek, że jest ,,głębsze" od wielkiej szóstki. Mimo że bardzo się cieszę z Oscara Wielkiej szóstki, wydaje mi się, że ta nagroda jest jednak trochę naciągana. JWS 2 jakoś bardziej mi pasowało do Oscara.
I Ralph i Merida były z Disney'a. Więcej. Ralph był z oryginalnego Disney'a Merida z Pixara.
Hahaha, przypomniał mi się ten rocznik, wtedy aż trzy filmy Disneya ze sobą rywalizowały, był jeszcze "Frankeweenie".
Szkoda, że "Strażników Marzeń" z Dream Worksa całkowicie pominęli przy nominacjach, ale i tak powinien był wtedy wygrać "Ralph Demolka".
To jest racja. Poza tym jest jednak trochę lepszym filmem, ale Merida nie jest czymś co nie jest godne Oscara i tylko to chciałem podkreślić ;)
Ralf Demolka zasłużył na Oscara za technikę animacji i za pierwsze 45 hitorii, później był dokładnie taki sam jak wszystkie tanie bajki. Merida była lepsza jako całokształt, bardziej magiczna, baśniowa, lepiej udźwiękowiona i oszałamiająca wizualnie. Aha, no i mniej szablonowa niż Ralph. A co do smoków to nigdy nie byłem bardziej pewien Oscara i tak się zawiodłem.
zgadzam sie ze powinien dostac nagrode , ale to nie wina akademii , moze czesci jej , ten film zgarnal wszystkie najwazniejsze nagrody , big hero 6 nie byl w ogole brany pod uwage porazka glosujacych
Brak Oscara dla Dreamworks to troche kopanie leżącego, studio jest teraz w fatalnej sytuacji, a ten Oscar za HTTYD2 mógłby podnieść morale w ekipie.
Zgadzam się, poza tym tak czy siak Oscar bardziej należy się wg mnie JWS2, bez względu na studio ;) Po prostu był lepszy
Mnie HTTYD2 troche zawiódł. Jedynka to mój ulubiony film Dreamworksa, więc miałem dość duże oczekiwania co do sequela. To bardzo dobry film ale bardziej od epickiej sagi z podniosłą fabułą, ratowaniem świata itd wolę ten skromny, cichy film o niemożliwej przyjaźni chłopaka i smoka. To czego mi brakowało w HTTYD2 znalazło się w BH6. Rozumiem zaskoczenie, sam chociaż stawiałem na BH6 ale spodziewałem się pewnego zwycięstwa Smoków. BH6 i HTTYD2 to wspaniałe animacje i każda zasługuje na statuetkę, nie rozumiem tej fali krytyki jaka spadła na film Disneya, tylko dlatego że zgarnął Smokom Oscara sprzed nosa.
Tak działa Internet :/
Wystarczy, że wygra coś czemu nie kibicujemy i już ziejemy nienawiścią na wszystkie strony...
Ciekawa jestem czy Disney byłby ewentualnie zainteresowany wykupieniem DreamWorksa, tak samo jak Pixara kilka lat temu. Wtedy nie mieliby już żadnej konkurencji na rynku. .__.
Ciekawe. Jeffrey Katzenberg, założyciel Dreamworks, był swojego czasu szefem Walt Disney Animation Studios, może zainteresował by się powrotem na korzystnych warunkach.Jedno jest pewne , jeśli DW będzie nadal wypluwać co roku filmy pokroju "Turbo" czy "Krudów", to nie wróże im świetlanej przyszłości :/
Sprawa z filmami DreamWorksa jest o tyle dziwna, że wszystkie ich filmy mają dobre recenzje(wyjątkami są 3 i 4 część Shreka, 1 część Madagaskaru i Droga do El Dorado) Naprawdę nie wiem dlaczego nie trafiają one do szerszej publiczności i tylko krytycy filmowi je doceniają. Strażnicy Marzeń, Turbo i Pan Peabody i Sherman to porażki finansowe, a tak naprawdę to nie są takie złe filmy. I na pewno dużo nie odstają od chwalonej wszędzie Krainy Lodu czy też Meridy. A nawet takie wielkie hity jak Kung Fu Panda czy Jak Wytresować Smoka zarobiły mniej niż poprzednie części.
Mam szczerzą nadzieję, że jednak kryzys DreamWorksa jest przejściowy i za niedługo znów będą zarabiać grube miliony. To moja ulubiona wytwórnia i byłoby mi przykro gdyby zbankrutowała lub stała się częścią Disneya.
Co do konkurencji dla Disneya: teoretycznie jest jeszcze Blue Sky, ale nie mogą ciągnąć przez wieczność Rio czy Epoki Lodowcowej(jak najnowsza część mogła zarobić prawie 900 milionów? Kto to jeszcze ogląda?)