PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=574322}

Jak wytresować smoka 2

How to Train Your Dragon 2
7,7 173 234
oceny
7,7 10 1 173234
7,4 24
oceny krytyków
Jak wytresować smoka 2
powrót do forum filmu Jak wytresować smoka 2

Smocze Więzi

ocenił(a) film na 7

DreamWorks poszedł za ciosem i po wielkim sukcesie pierwszej części przygód Czkawki i Szczerbatka, postanowił stworzyć sequel ''Jak wytresować smoka''. Pytanie tylko z jakim skutkiem dla widza. Smoki smokami, bajka bajką, może być cudnie i wręcz nieziemsko, ale pamiętać należy, iż poza wyśmienitą zabawą, omawiana animacja to przede wszystkim kasa, prestiż i marketing. Było tylko kwestią czasu (krótkiego zresztą), gdy twórcy zaczną pracować nad kontynuacją opowieści o wyspie Berk, jej mieszkańcach, także tych nowych, jak również o nowych dylematach młodego Wikinga oraz wielkiej przyjaźni chłopca i czarnego jak węgiel podniebnego stworzenia.
Warczenie na wszelakiej maści sequele nic tu nie da, kinoman musi zaakceptować świat kina takim jaki jest i uzbroić się w cierpliwość oraz wyrozumiałość, albo po prostu zwyczajnie sobie …odpuścić. Jeżeli jednak kolejni realizatorzy (jak zwał, tak zwał – twórcy) podejmują się niełatwego wyzwania, tym razem mowa tylko o Deanu DeBlois, muszą oni wiedzieć, iż oczekiwania widzów, zarówno tych młodszych, jak i tych starszych, drastycznie wzrastają. I trzeba przyznać szczerze, że Kanadyjczyk z drugą częścią ''smoczych opowieści'' dokonał naprawdę czegoś wielkiego, nawet jeśli fabularnie lekko ustępuje ona pierwowzorowi. Tak, czy inaczej szacun i ukłony w stronę całej ekipy wytwórni.
Jak to w kontynuacjach bywa, zdecydowanie mocniejszą stroną jest forma. Oczywiście sama treść rozbudowana jest o nowe wątki, ale to obraz wypełniony ponownie dramaturgiczną i świetną muzyką Johna Powella, wciska w fotel i wydobywa z nas ''wow!!!''. DeBlois już w pojedynkę (przy pierwszej części pracowało trzech scenarzystów), napisał historię nie dosyć, że ciekawą, to jeszcze niegłupią. Wielogatunkowe smoki, te większe i mniejsze, jaskrawe i jednolite, niektóre mające po kilka łbów (w tym temacie fantazja jeszcze bardziej poniosła animatorów), dzielą się dziś wyspą z ''berkowcami''. Życie upływa w symbiozie, w którą wpisana jest rzecz jasna dobra zabawa. Jednak nic co piękne nie trwa wiecznie i na horyzoncie pojawia się nowy wróg. Rozdarty, już nie najmłodszy syn Stoika, władcy Vikingów Czkawka, błądzi myślami i ma dylemat. Czy podoła zadaniu i będzie w stanie zadbać o swój lud, tak jak jego wszechpotężny i mądry ojciec? Wróg o którym powyżej, Złowrogi Drago chcący podporządkować sobie wszystko co sięga wzrokiem, a zwłaszcza okiełznać każdego smoka, będzie najlepszym egzaminem dla Czkawki. Oczywiście z pomocą przyjdzie chłopcu jego przyjaciel Szczerbatek, nieustraszona młodzież i ….odnaleziona po latach matka Valka, ten wątek jest trochę taki jakiś…. naciągany?
Wygenerowane komputerowo pokłady wielkich ośnieżonych terenów, bezkres wód i ogromne przestrzenie nieba, robią niemałe wrażenie. Można się zachwycić, można podskoczyć z radości. Szczegóły, szczególiki i masa jeszcze mniejszych szczególików, plus kolejne niełatwe wybory i stawanie oko w oko z odpowiedzialnością, tak trzeba powiedzieć o ''Jak wytresować smoka 2''. Kolory, sympatyczne oraz te mniej sympatyczne postacie, dynamika, brawura i jeszcze raz to wszystko w odwrotnej kolejności, tworzy rozrywkę najwyższej klasy. Dubbing i słowa są tak samo zrozumiałe jak w części pierwszej, a wszystko z myślą o najmłodszym widzu. Ten starszy powinien być również w pełni usatysfakcjonowany wstając z fotela. Bohaterów dopadają innego rodzaju problemy z którymi muszą się zmierzyć, ale nie tylko ludzie stają przed trudnymi zadaniami. Szczerbatek, czyli Nocna Furia również będzie poddany trudnej próbie i nie tylko o samą lojalność się rozejdzie... W scenie finałowej można się dosłownie rozkoszować, a może nawet i rozczulić.
''Jak wytresować smoka 2'' to udany powrót na scenę, zarówno tych, którzy tę animację realizowali, jak i tych, grających tu najważniejsze role życia, a Szczerbatek ma prawo pozostać na ładnych kilka lat, znakiem firmowym DreamWorks Animation. Jego wdzięk i moc oraz kocie oczy i psi animusz, będą dla dzieciaków wychowanych na obu częściach czymś długo niezapomnianym, być może nawet na zawsze pozostanie w pamięci. Shrek i Po już mieli swoje pięć minut, teraz czas na kolejnych…
Ocena póki co będzie niższa niż ocena jedynki, ale to przecież dopiero pierwszy nasz seans – 7,5/10, no i rzecz jasna druga odsłona Czkawki i Szczerbatka staje się ulubioną, rodzinną animacją.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones