Tak niestety bywa. Izę Miko też wycieli z innego filmu.

Ciekawe czy w takiej sytuacji cokolwiek płacą, bo napalisz się że wystąpiłeś w zagranicznym filmie, a tu Zonk.

Płacą, bo pracę wykonałeś.

Zbigniewa Zamachowskiego też usunęli z filmu "Dowód życia" a miał tam sceny z samym Russel'em Crowe

Uśmiałam się aż do samego płaczu. Zatkało mnie, nie wiem co napisać. Komentarz w zaistniałej sytuacji jest zbędny.

To akurat żadna strata dla filmu że nie ma Gąsowskiego, wręcz przeciwnie z pożytkiem. I nie usunęli tylko nie wykorzystali, widocznie sceny z nim były zbędne.

https://www.youtube.com/watch?v=tpNDcHV83HA

Grał postać Żyda Rozmusa.