Świetne role Olivii Williams (Jane) i Grety Scacchi (Cassandra) 40-letnich kobiet, których echa młodości już dawno przebrzmiały i młodzieńcze miłostki uleciały w niepamięć. Rewelacyjnie ukazana siostrzeńcza miłość, lojalność i wzajemne wsparcie. Historia wydaje się być bardzo prawdopodobna, gdyż, w mojej ocenie w większości oparta jest na faktach (zapisów w korespondencji pomiędzy Jane i Cassandrą). Nadal jednak zgadzam się ze opinią wielu „badaczy życia Jane Austin”, iż wiele listów zostało zniszczonych (tak jak w ostatniej scenie filmu) przez Cassandrę po śmierci Jane, zapewne na życzenie siostry, dlatego tak niewiele wiemy o związkach Jane z Brook Bridges’em, Harris’em Bigg-Wither’em, a przede wszystkim z Thomas’em Lefroy’em. Moja ocena 10/10.