Mi też film się ogromnie podobał, znakomite dialogi poprostu " To ty! Rzadka, nieziemska istoto!" , znakomite. Muszę przeczytać książkę... Pozdrawiam i polecam. Bartek

Jak najbardziej polecam książkę, wiadomo oryginał zawsze jest najlepszy. Co do filmu to zgadzam się z poprzednikami, dobra adaptacja, naprawdę mi się podobała. Miała swój klimat, była mądrze wyreżyserowana, a historia została opowiedziana w wierny (jak na limit czasowy) i nie przesadzony sposób. Dobór aktorów chyba w tej ekranizacji powieści odpowiadał mi najbardziej, a oglądałam już ich kilka. Tak jak to było opisane w książce, Jane nie była ładną dziewczyną ale za to niezwykle inteligentną. Ta Mia bardzo pasowała mi do jej roli, poza tym jej dialogi były bardzo ładnie ułożone. Rochester też pasował mi do moich wyobrażeń z czasów gdy czytałam książkę. Swoja drogą bardzo miło, że nakręcono kolejną wersję filmu pomimo kilku poprzednich udanych adaptacji, wcale nie takich starych. Zawsze przyjemnie jest wrócić do jednej z ulubionych historii;)