Zgadzam się całkowicie:) Proponuję obejrzeć najpierw JE 2011, a potem serial BBC. Różnica olbrzymia, oczywiście na korzyść serialu:)

a w pierwszej kolejności przeczytac książkę

To chyba oczywiste, przynajmniej dla mnie

nie dla każdego - uwierz mi

Najbardziej mnie boli, że nie ma sceny z cyganką;) Przypuszczam, że w serialu jest:)

BBC przeważnie wydaje świetne wersje powieści :D Ale film z Wasikowską również bardzo przypadł mi do gustu. Jak tylko zobaczyłam jej fizjonomię w tym filmie, to do razu pomyślałam, że tak zawsze wyobrażałam sobie Jane :)

Serial BBC jest duzo lepszy. Ta adaptacja nie dorasta mu do pięt; aczkolwiek nie jest zła.