W porownaniu z wersja z 1996 r. - rozczarowanie na wszystkich polach (gl. rola kobieca, meska, scenariusz, rezyseria). Ta wersja jest nijaka, nie ma tajemnicy, magnetyzmu, namietnosci - nic.
ja z kolei oglądałam 1 wersję z 1943 roku i muszę przyznać, że 1 wersja jest o milion razy lepsza... po przeczytaniu książki obejrzałam wersję z 2011 i stwierdzam, że jest do kitu... dużo wątków opuszczono :/ a na dokładkę nietrafna obsada :/