Rozczarowanie po Clerksach (1 i 2) oraz Dogmie. Dogma troszkę słabsza, ale jeszcze w jakiś zakręcony sposób się to wszystko kupy trzymało, tutaj taka sobie komedyjka, jakich wiele na polsacie np. No, ale że postacie znajome, to nawet nienajgorzej mi się oglądało, do zniesienia :P
A tak w ogóle, to ta para sama w sobie nie jest jak dla mnie jakaś super zabawna. Jay wali ciągle te same teksty o dupie maryni, męczący na dłuższą metę. Milczenie Boba też zabawne do pewnego momentu, potem nudzi. O wiele bardziej wolę Randalla i Dante.
W Dogmie jeszcze Jay i Bob nie byli tak widczoni, tak nachalni, była masa innych, zabawniejszych postaci, z 13 apostołem na czele, tutaj cały czas mamy ich na ekranie, no i to mnie już trochę nudziło.