Nie wiem dlaczego Orfeusz jest tutaj murzynem. Widać twórcy za bardzo głupiej ulegli poprawności politycznej. Dla mnie to jest głowny mankament tego filmu. Ale mimo wszystko film mi się podobał. Nawet mnie oczarował.
Wystawne widowisko telewizyjne na motywach greckiego mitu o wyprawie Argonautów; w doborowej obsadzie i równie znamienitej oprawie.
Tylko musiałem wyrzucić z pamięci mitologię grecką.
Na pewien czas, czyli trwania filmu.
Scenografia bez zarzuty, za to charakteryzacje rewelacyjne no i gra aktorska na wysokim poziomie. Wspaniały Denis Hopper, Frank Langella- majestatyczny, dostojny iście królewski. Kobiety - tylko piękne.
Lubię ten film.
Witam! Prosze o kontakt z kims, kto ma w swojej kolekcji plyte Dvd z filmem : ,,Jazon i Złote Runo_Jason and The Argonauts'' - Jason London_2000 (z lektorem i napisami PL). Pozdrawiam!
"Film jest ekranizacją starożytnego greckiego mitu. Pelias (Dennis Hopper) morduje swego brata, króla Ajzona. Trzyletni wówczas syn monarchy - Jazon (Jason London) - zostaje wywieziony z miasta i ukryty przed zabójcą. Po dwudziestu latach książę powraca, by odzyskać należny mu tron. Na wieść o tym, Pelias skazuje go na...
więcejWłaśnie sobie obejrzałam ten filmik, bardzo przyjemny, znakomita obsada, zupełnie przyzwoite kreacje aktorskie, wciągający pomimo znanej ogólnie fabuły. Nie był to chyba wysokobudżetowy film, ale i tak jest moim zdaniem lepszy niż np. "Troja". Najważniejsi są aktorzy. Polecam.
Pierwsze co aż kłuje w oczy to nieumiejętne używanie efektów specjalnych, czego powodem był zapewne brak pieniędzy. No ale mimo wszystko... Byk spiżowy, z którym walczył Jazon był tak rażąco komputerowy, że aż strach. Po drugie, zupełnie niepotrzebne i tylko psujące i tak już kiepskie wrażenie, to pokazywanie Zeusa i...
więcejJako wielka wielbicielka mitologii greckiej, musze neistety przyznać, że bardzo się zaiwodłam. Film nie trzyma się oryginału...w niektórych przypadkach to dobrze...kiedy indziej nie najlepiej....
Ale amerykanie bardoz często korzystają z uproszczeń przy opowieściach opartych na mitologii....choćby "Herkules" i...