Buster Keaton wciąż mnie zaskakuje swoimi kaskaderskimi wyczynami. Ale ten popis z walącą się na niego ścianą , wypadnięcie drzwiami z łazienki albo odcięcie deski na której siedzi to są niewiarygodne wyczyny. Bez strachu i bez dublera i pewno za psie pieniądze.