Na wstępie zaznaczę, że jej żabi uśmiech nigdy mnie nie rozczulał zbytnio jednak gdy zobaczyła opis filmu zaczynający się od "Elizabeth Gilbert to trzydziestokilkuletnia.." to zwątpiłam. No sorry ale po niej jej 40 kilka lat widać i kropka. Jak dla mnie na siłę ją wciśnięto w ogólnie dobrą obsadę:/
a Bardem gra mężczyznę dobrze po 50. i co z tego ? Mi pasują oboje do tego filmu
Bez przesady, Julia staro nie wygląda. A już w ogóle rozbił mnie tekst "na siłę ją wciśnięto w ogólnie dobrą obsadę:/"... Że Julia Roberts jest bardzo dobrą aktorką, nikt nie powinien mieć wątpliwości.
Rany, zazdrość cie zżera czy co? Jest dobra aktorką i WCALE nie wygląda na swoje 40 wiec o co chodzi? Pewnie niejedna kobieta chciałaby tak wyglądać w jej wieku.
Moim zdaniem to rzeczywiście przesada obsadzanie ponad 40 aktorki w rolę 30-latki, ale najgorsze jest to, że w roli jej "zepsutego" kochanka obsadzili James Franco (uważam, ze to niezły aktor) jak on wygląda przy filmowej Liz skoro jest tyle młodszy no sorry. Poza tym nie wiem co ludzie widzą w uśmiechu Roberts i fakt przypomina żabi.