PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=382375}

Jedz, módl się, kochaj

Eat Pray Love
6,2 81 938
ocen
6,2 10 1 81938
4,9 8
ocen krytyków
Jedz, módl się, kochaj
powrót do forum filmu Jedz, módl się, kochaj

Pierwsza godzina filmu jest masakryczna - tak potwornie nudna i mecząca, że wzbudza
jedynie chęć wyłączenia odbiornika... Druga, no! Tu jest lepiej ale nie spodziewajmy się
cudów - Trupa nie da się reanimować. Znalazłam w filmie parę miłych i bardzo fajnych
momentów lecz i one nie zrekompensują walki widza z samym sobą o dotrwanie do końca i
niezaśnięcie. Polecam jedynie najwytrwalszym / baaardzo ciekawym lub fanom Julii.

ocenił(a) film na 3
kamaelangel

DokŁadnie! Ja zasneŁam po 1h20min filmu...pierwsza poŁowa nuuuuuuuudna!Možna zaoszczedič sobie czasu i obejrzeć sam pobyt na Bali:P

ocenił(a) film na 5
kamaelangel

jak dla mnie, to jest filmy wyprodukowany jako swoista psychoterapia dla bogatych amerykańskich rozwódek, żeby zagłuszyć wyrzuty sumienia spowodowane tym że nie potrafią utrzymać stałego związku

ocenił(a) film na 3
papierowybazant

zgadzam się.
A do pozostałych : jak was film nudzi, to powiem wam, że książka tysiąc razy gorsza... dotrwałam tylko do części Italia, ale i tak bardzo mnie ta lektura umęczyła.

ocenił(a) film na 7
kamaelangel

za wolny....wlecze się....chceli zrobic za bardzo melancholijny, są piękne sceny ciekawe słowa, ale za bardzo od siebie oddalone poprzeplatane długimi męczącymi przerwami

ocenił(a) film na 5
marta_34

Ja się oczywiście z Wami wszystkim zgadzam - zarzynanie świni - dosłownie i w przenośni ;]

ocenił(a) film na 9
marta_34

świetny, wogóle nie wlecze się!

kamaelangel

Bardzo dobrze to ujęłaś: "walka widza z samym sobą o dotrwanie do końca". Mniej więcej tak to właśnie u mnie wyglądało.
W ostateczności dałam 3/10. I szczerze przyznaję, że gdyby na ekranie nie pojawił się Javier Bardem i nie rozruszał trochę tej nużącej fabuły, to nie byłabym tak wspaniałomyślna.
Pozdrawiam.

Vinga_

Ja też oglądałam tylko po to żeby w końcu pojawił się Bardem:) Dłuuuuugo musiałam czekać:D

ocenił(a) film na 6
kamaelangel

Nie gadajcie tak, nie było tak źle. Nie jest to najlepszy film jaki widziałam, ale mimo wszystko podobały mi się w tym filmie sceny z Włoch, Indii i Bali. Indyjskie wesele, włoski język, medycyna na Bali szkoda, że nie było więcej scen pokazujących kulturę w tych krajach, bo to chyba najbardziej mnie interesowało w tym filmie

ocenił(a) film na 3
kamaelangel

Ja przeczytałam najpierw książkę, później obejrzałam film, który wypada bardzo blado. Nijakie dialogi, wyrwane z kontekstu z książki, wybrane epizody, które nie znaczą zbyt wiele, a przejścia z jednej części do drugiej wychodzą jak urwane, nie są płynne. Byłam zaskoczona, jak nagle zobaczyłam Liz w taksówce w Indiach, a potem śmigającą na rowerze na Bali, za każdym razem myślałam, że nadal znajdujemy się w poprzedniej części.
Nie widzę tu w ogóle tej psychoterapii i poszukiwania samej siebie. Ja widzę ten film po prostu jako długą podróż i towarzyszące temu rozważania, które mają niezbyt wiele ciekawego do przekazania nam - widzom.
Julia Roberts zupełnie się nie spisała - jednakowa mimika, zupełnie jakby grała będąc pewna, że jest niezastąpiona.
Podobał mi się Ketut, został przedstawiony tak jak w książce.
Dobrze, że pod koniec filmu pojawił się Javier Bardem, bo inaczej film byłby kompletnie do kitu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones