PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=496587}

Jej droga

Na putu
7,0 2 223
oceny
7,0 10 1 2223
6,7 3
oceny krytyków
Jej droga
powrót do forum filmu Jej droga

Rozczarował mnie

ocenił(a) film na 6

Po pięknej "Grbavicy" spodziewałam się równie wciągającego filmu, a po obejrzeniu go wiem o bohaterach niewiele więcej niż to było zapowiedziane w opisie. No, może to, że Luna bardzo ładnie się ubierała. Wszystko pokazano jednostronnie i powierzchownie, błyskawiczna była głęboka przemiana Amara, równie szybkie wiążące się z tym decyzje Luny. Kilka scen to "festiwalowe dłużyzny" - zabawy komórką przy napisach początkowych i monotonny śpiew w meczecie - Allach jest dobry, Allah zsyła mi łaski, i tak dalej, i tak dalej. Podobną pseudogłębią jest dla mnie początkowa scena erotyczna. Na IMDB na taki zarzut postawiony przez Amerykanina pewnie Europejczyk odpowiedziałby "ty tego nie rozumiesz, nasze kino jest właśnie takie naturalistyczne i na tym polega sztuka". Osobiście bliższa mi jest w filmach amerykańska pruderia niż europejski naturalizm, nie sądzę, żeby do czegokolwiek potrzebna mi była wiedza, w jakich pozycjach bohaterowie uprawiają seks i jak wyglądają piersi bohaterki. Tak właśnie jest w tym przypadku - czy gdyby nie dano aktorom do zagrania sceny erotycznej i aktorka nie pokazałaby się topless, z pozostałych scen nie domyślilibyśmy się, że bohaterowie mieszkają razem, są parą i razem śpią, a ze zdania "staramy się o dziecko już dwa lata" nie wywnioskowalibyśmy, że uprawiają seks?

ocenił(a) film na 5
Melomanka

Akurat do scen erotycznych bym się nie czepiał. Seksualność człowieka jest nam nie rozłączna więc skoro oboje byli parą i się kochali to wiadomo że uprawiali też seks. Wiadomo że film nie może być oparty na scenach erotycznych (chyba że pornos :P) ale pokazanie wątku seksu uważam za normalne...nie bądźmy hipokrytami.

Co do samego filmu to też się zawiodłem. Liczyłem na dużo głębszy film, pełen uczuć bohaterów które pobudzą także i moje uczucia. Bardzo utożsamiałem się z główną bohaterką więc myślę nie na pewno nie oglądałem tego filmu obiektywnie. Choć bądźmy szczerzy, żaden normalny człowiek w Europie, niezależnie od narodowości czy wyznania (lub jego braku) nie potrafi ale też nie może zrozumieć i zaakceptować zachowania bohatera filmu. Szczególnie mnie razi ich stosunek do kobiet, można być głęboko wierzącą osobą ale nie można ograniczać tym samym drugiego człowieka. Na pewno o tym w religii nie chodzi. Jako kobieta myślę że wiesz o co mi chodzi...

Kończąc ten wątek to uważam że można byłoby zupełnie inaczej (lepiej) ten film stworzyć. Potencjał i gra aktorska jest dostrzegalna w tym filmie ale wszystko zrobione jakoś przeciętnie i a film jak wspomniałaś nie wykracza po za opis. Co głównej bohaterki to rzeczywiście super się ubierała i generalnie bardzo ładna kobieta. Nie wiem może to wynika z mojej słabości do krótko obstrzyżonych kobiet.

W każdym razie plus za muzykę i zdjęcia na prawdę ujęcia filmu są na prawdę dużym poziomie czym filmy bałkańskie się zresztą charakteryzują.

ocenił(a) film na 6
Dziuchni91

"skoro oboje byli parą i się kochali to wiadomo że uprawiali też seks"
"nie bądźmy hipokrytami"

No więc właśnie - wiadomo - to po co to pokazywać i kazać aktorce rozbierać się przed kamerą? Może wykazuję się pruderią, ale nie hipokryzją, po prostu myślę o psychice aktorów, tu zupełnie nie widzę potrzeby jej obciążania.

ocenił(a) film na 5
Melomanka

nie no ja też szanuje kobiety i uważam że tam gdzie nie potrzeba nie powinny się obnażać (mimo że uwielbiam kobiece ciała :P) w tym wypadku jednak było to także uzasadnione że najpierw ten facet był wyzwolony i chciał się z nią kochać a potem stał się "psychicznym turbanem" i przestał te sprawy uprawiać z nią te sprawy. Film pokazywał kontrast pomiędzy "normalnymi" a "ultrasami" także w sferze seksualnej. Z tego powodu uważam że scena była uzasadniona. Poza tym aktorzy muszą się liczyć z tym że dla roli się obnażą. Taka już praca no ale możesz mieć na temat zupełnie inne zdanie.

ocenił(a) film na 4
Melomanka

Ładnieś to ujęła. Jedno zastrzeżenie - nie istnieje nic takiego jak amerykańska pruderia; Amerykanie zdecydowaną większość filmów (jeśli nie wszystkie!!!) robią pod target od lat 10 (może przesadzam), stąd brak w nich scen erotycznych, co nie przeszkadza "twórcom" komedii czy sensacji pokazywać gadanie o sraniu oraz zabijanie ludzi w ilościach niemal przemysłowych. No, dziwnie pojęta pruderia. "Oscary" pornobiznesu też przyznaje się w USA.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones