Super film, taki z gatunku słodko-gorzkich. Dużo pociesznych momentów (chór grecki rządzi!). Oczywiście dowcip, jak to u Allena często bywa, głównie subtelny. Chociaż musicalowe zakończenie rozłożyło mnie na łopatki :) Polecam
chór grecki na końcu był przekomiczny, uśmiałam się do łez ;) (podczas filmu także nie można było być wobec niego obojetnym)