Scena, w której kamera jest umieszczona pod stopami bohaterów to pomysł operatora filmowego Sándora Kardosa. Specjalna warstwa szkła była testowana przez kaskaderów zanim aktorzy na nią wkroczyli. Kamera nie mogła się jednak odpowiednio przemieszczać pod szkłem, więc na przodzie ustawiono ogromne lustro i kamerzysta filmował obraz z lustra.