PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=489501}
6,0 5 665
ocen
6,0 10 1 5665
5,8 6
ocen krytyków
Jestem twój
powrót do forum filmu Jestem twój

opis filmu bardzo mocno kuszący. Jednak sam film jest porażką. Niestety. Bo polskie kino lubię bardzo.
o co chodzi? film to pasmo niedociągnięć i niedopowiedzeń. Rozpoczętego wątku, który nie ma końca.
dlaczego ktoś tak nieodpowiedzialnie zaadoptował scenariusz? przecież to mógł być naprawdę świetny film. Gdyby tylko chorba Marta była lepiej zagrana, lepiej pokazana. Gdyby postać Artura była bardziej wyrazista. Gdyby rola siostry miała właściwie jakiś większy sens.
i jeszcze.. dlaczego niemieckie "ich bin dein"? dlaczego niemiecki monolog przed lustrem? skąd te pszczoły i co one miały pokazać? czemu miała służyć pierwsza scena z Arturem pukającym do drzwi matki? dlaczego kiedy w końcu otworzyła drzwi na jego twarzy było przerażenie?
i ogromne niedociągnięcie. Kiedy Marta zachodziła w ciążę było lato. kiedy rodziła to lato dalej trwało. wspaniała 12 miesięczna ciąża.
ogromny plus za rolę matki. Wspaniała kreacja.

zapraszam do dyskusji.

ocenił(a) film na 1
crabcake

Porażka.Poziom filmu żenujący...Co tu więcej pisać?Aż się nie chce...

loki3000

słabiutki

crabcake

Wali toksykowogią z ekranu, że aż strach. I to przez cały film. Nerwy w strzępkach bez najmniejszego cienia jakiegokolwiek poczucia celowości tegoż cierpienia. O obecności przysłowiowego katharsis, a raczej jego braku, nie wspomnę. Wszystkie związki między postaciami są cholernie toksyczne, sami ludzie - też toksyczni. Nie polecam obrazu ludziom o słabych nerwach, bo to jakby obserwować przez kilkadziesiąt minut rodzinne kłótnie, bijatyki w autobusie i inne tego typu atrakcje. Takie odczucia przynajmniej we mnie wywołał ten film. Nie rozumiem krytyków, zachwycających się tym dziełem.
A propos niedociągnięć - mnie też zastanowiła ta nieustająca letnia sielanka (na każdym ukazanym etapie ciąży było słonecznie, pogodnie i ciepło na krótki rękawek na zewnątrz). Ale mam lepszy numer: matka na końcu filmu najpierw trzyma swoją prawą rękę w torebce, a potem w następnej scenie trzyma swoją lewą rękę tamże (a ruszyć się nie mogła, co ludzie, którzy ten film już widzieli, wiedzą).

ocenił(a) film na 4
crabcake

Ja uważam, że postać Artura zagrana dobrze. To, że mało wyrazista to tylko przez scenariusz. Nie było miejsca, żeby się rozkręcić. Dałbym 7/10 ale dałem 4/10 bo ta końcówka mnie zabiła! Jak można ciągnąć przez cały film wątek chorej psychicznie dziewczyny jak nie ma to żadnego odzwierciedlenia ani skutków na końcu. NIE ROZUMIEM... "ich bin dein" - też nie mam pojęcia. Coś tam koleś sobie też przed lustrem gadał ale po co? W ogóle ten film stał się bez sensu kiedy okazało się, że o nic nie chodziło. Nasi filmowcy jak zwykle potrafią coś wymyślić ale nie wiedzą jak pokazać by zakończyć. Dorota Kolak - wielkie brawa za rolę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones