Nie wiem dlaczego film ma tak niską ocenę... Jest to przepiękny film opowiadający o dziecięcej przyjaźni, ucieczce w świat fantazji i wyobraźni od problemów dnia codziennego. Bardzo polecam.
Chociażby dlatego, że promuje stereotypy płciowe (mnóstwo różu, w szafie same sukienki itd.), a także sugeruje, że rodzice to się dziećmi niezbyt interesują. Przecież te dziewczynki spędziły mnóstwo czasu (miesiąc?) poza domem, bez żadnej dokładnej informacji, gdzie są i co robią. Równie dobrze mogłoby im się coś stać i nikt by nie zauważył. Całą resztę bzdur w tym filmie już pomijając.
Nie ma żadnych stereotypów płciowych w różowym kolorze. Bądźmy poważni a nie powtarzajmy lewicowej propagandy.
Natomiast jedyny minus jaki widzę, to negatywny sposób ukazania wielodzietnej rodziny - jako tej która średnio sobie radzi i nawet nie zauważa długiej nieobecności jednego z dzieci. To przykre faktycznie.