Film ten po raz kolejny pokazuje swietne aktorstwo Danzela Washingtonaw, tym razem w roli kochającego ojca i męża,który wstanie jest zrobić wszystko żeby uchronic swoja rodzine od złego (np.zterroryzować szpital).Rola tytułowego "Johna Q" w całej okazałości pasuje Danzelowi i zdziwił bym się gdyby komus innemu przypadł ten "zaszczyt".
Jedno jest pewne,że posiada on wielki talent aktorski i mam nadzieje że ten talent bedzie trwał u niego jeszcze bardzo długo.