Jak na swoje czasy to film dobry. Trochę dużo nielogiczności. Dzisiaj zapewne wyszło by to lepiej. Niemniej jednak film poruszający ważne kwestie. Polecam gorąco. Na końcu mocno wzruszający. 7/10.
jak na swoje czasy? A co on przedwojenny? Przecież to nowy film
Dla młodych to "stare czasy":)
Wszystko tak szybko się zmienia i rozwija, że 10 lat to dużo.
Dobry film
Dzisiaj wszystko wychodzi lepiej. Nawet kiszka.