Piękna historia, wzruszająca bajka ale film ledwo średni. Bajki Andersena są bardziej realistyczne niż ten film.
więc ja to bajkę bardzo lubię :) za każdym razem kiedy leci :) nie każdy musi takie bajki lubić, wiadomo! pozdrawiam :)
Wszystko zależny od konwencji filmu, cóż również lubię bajki i filmy z przymrożeniem oka. Nie wiele rzeczy wzrusza mnie bardziej niż czyjaś krzywda, a zwłaszcza dziecka, a do tego ta niesprawiedliwość. Jednak nie wiem dlaczego ta historia do mnie nie przemówiła, może miałam zły dzień, a może to dlatego że nie przepadam za Denzel Washingtonem, a a może dlatego, że ta historia wydała mi się zbytnio nadęta.
Może gdyby to nie była amerykańska produkcja, byłoby to opowiedziane inaczej bez tych ckliwości bez przerysowań i schematyczności i stereotypów, no i w końcu propaganda i to sielankowe zakończenie gdzie serce nagle wyrasta spod ziemi, może wtedy byłby to znakomity film.
Gdyby nie poruszony temat o nierówności społecznej, dałabym niższą ocenę, jednak szkoda zmarnowanego tematu...