John Q.
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Film mi sie podobał. Trzymał w napieciu od początku do końca. Tylko więcej takich filmów ! Spodziewałem się wprawdzie czegoś gorszego, ale na szczęście film był super.
Film przedstawia prawdziwą miłość ojca do syna, do czego jest zdolny kochający ojciec. Gratuluję postawy Johna Q, który postanowił zrobić dosłownie wszystko aby uratować życie swego syna.
Film ukazuje on całą prawdę o firmach ubezpieczeniowych. Wszyscy by tylko kasę trzepali, a dobro osoby umierającej ich nie obchodzi. Szczególnie zbulwersował mnie fakt, że szpital chciał wypisać umierającego chłopaka. Sukinsyństwo się szerzy !
Niektórzy niezbyt przychylnie się wypowiadają na temat tego filmu, ale normalnie mnie to wali. Każdy ma swój gust. Mnie się film podobał i jeszcze moż kiedyś sięgnę po niego ponownie, za jakieś parę lat. Kto wie?
_-^(@,@)^-_
Chciałabym zauważyć, że firmy ubezpieczeniowe to dalej firmy, nastawione na zysk. To nie organizacje charytatywne. To, że realizują swój biznesplan nie jest ich wadą. "Los osoby umierającej" to jakby nie ich sprawa..
Nikogo tu nie bronię, wyjaśniam jednak mechanizmy, które panują w ekonomii. Tak jest i tyle. Bulwersuje cię fakt, że dzieciaka wypisali. No cóż. Szpital ma pomagać - jak nie może pomóc, nie jest już potrzebny, a człowiekowi łatwiej umrzeć w domu wśród bliskich niż w obcym miejscu, jakim jest szpital.
Wiesz, może i każdy ma swój gust, ale to nie znaczy, że dyskusja jest zamknięta. Istnieje coś takiego jak "wymiana poglądów" lub nawet "polemika".
Dobry film to czasami taki, który odkładasz od razu i nie chcesz go więcej na oczy widzieć lub taki, który chcesz załączyć jeszcze raz jak tylko skończysz oglądać..
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
