Scena genialna. Kiedyś były takie sceny w Raporcie mniejszości i Oczach węża, ale tu rozmach nieporównywalny.

Dość ciekawie to wyszło, ale myślę że mogło wyjść nawet lepiej jak by ta kamera z góry po części była bardziej dynamiczna np. nagrywając z drona pod różnymi kątami:)

Znawca

ten rzut z góry jak dla mnie to zaczerpnięty z gry Hotline Miami

https://cdn.cloudflare.steamstatic.com/steam/apps/219150/ss_75386edf15a48d844dc2 8ffdc61eb5c458d68533.1920x1080.jpg?t=1666985748

Dokładnie czekałem na to porównanie

a nie z gry GTA 1? xd

Dawało też to poczucie odprężenia w natłoku walki. Oraz te wybuchające strzały też miały inną efektowność.

Zagadka się rozwiązała - inspiracją była gra HONG KONG MASSACRE:
Full gameplay https://www.youtube.com/watch?v=1_lYK0UFriQ

W dawnych czasach, gdy jeszcze komputery Amigi dominowały w polskich domach, była taka gra Alien Breed. Tematyka oczywiście inna, ale też ujęcie z góry. W przypadku Johna Wicka 4 kapitalna scena, a do tego broń jaką dysponował John... Jeden strzał i przeciwnik płonął.

Fantastycznie to wyglądało, niczym w grze :D

to było piękne nawiązanie do hotline miami, aż się przypomniały godziny spędzone z tą gierką :)

Niesamowite jak to się udało nakręcić. Musieli włożyć w to wiele wysiłku, ale efekt jest rewelacyjny!

To było nawiązanie do filmu Constantine. Tam były takie sceny. Dodatkowo był wcześniej urywek jak bandyci się zbroili i na opakowaniu z amunicją był napis: Dragons Breath, taką samą amunicją strzelał Constantine. Cała ta scena to hołd dla roli Keanu jako Constantine.

Może wcześniejsza scena z bandytami rzeczywiście mogła być nawiązaniem do Constantina ale sama strzelanina nie.
"In an interview with Slash Film, Stahelski gave the game that inspired the segment a proper shoutout. "I think it was called 'Hong Kong Massacre' — they did this top shot and we had been doing so much with the big muzzle flashes and it just kind of clicked," Stahelski said, noting that he thought it would fit in very well with John Wick's style. In that sense, the director is aware “No one does top shots” because looking at the floor and the top of characters’ heads isn’t eye-catching. However, they made it work using lighting and the gun flashes to recreate the video game feel that Stahelski calls an "etch a sketch" effect."
Sam reżyser powołuje się na inspirację tą grą.

Też było to dla mnie mega. Czułem się totalnie jak w grze. Ciekawe jak duża była cała makieta lokacji