Johnny Yesno, krótkometrażowy film Petera Care'a to krótki metraż opowiadający historię tytułowego bohatera trochę w konwencji kina noir. Mamy samotnego bohatera komentującego wydarzenia z offu, piękne i niebezpieczne kobiety, sporo ujęć nocnego i rozrywkowego Manchesteru. Niestety sama fabuła jest mocno pretekstowa i gdyby nie scena w trakcie napisów, nie wiadomo byłoby co faktycznie wydarzyło się w tym filmie.
Najbardziej znanym elementem jest oczywiście muzyka zespołu Cabaret Voltaire, klasyków industrialnej elektroniki, zespołu, który w tamtym czasie należał do absolutnej czołówki alternatywnej sceny. Soundtrack do tego filmu ukazał się kilka miesięcy po premierze filmu, któremu towarzyszył. Parę lat temu (w 2011 roku) wydana została nowa wersja (Redux), mocno odświeżona przez Richard'a H. Kirk'a. W dalszym ciągu robi wielkie wrażenie. Większe niż seans filmu.