Miałkie to i płytkie, choć sam bohater ciekawy. Cóż z tego, że dzieje się dużo, kiedy to tylko pozór. Brak dramaturgii, tylko uderzenia, szczały i wybuchy. Film jak wata cukrowa. Dużo cukru, a i tak człek głodny. W sumie po co to oglądać?
szczały w WC czy gdzieś na zewnątrz ?
kpiny nie widać w literkach, co?
ta kpina tylko w tym konkretnym wyrazie jest? hahaha
Nie... rozlała się po całym zdaniu.
Jak wyszczał w ww. przybytku.