Nie odgrzebię ze śladów DNA nowego gatunku dinozaura jeśli napiszę, że od kilku lat w kinie (jak i nie tylko) można zauważyć dość mocny trend kręcący się wokół nostalgii. Dokręcanie nowych części starych (kochanych mniej lub bardziej) tytułów, odświeżanie i reinkarnacje, a także wskrzeszanie upadłych niegdyś marek.
Dlaczego więc lubimy chodzić do kina na nostalgiczne tytuły?
Zapraszam do przemyśleń:
https://okruchymysli.wordpress.com/2018/06/10/okruch-filmowy-jurassic-world-fall en-kingdom-upadla-nostalgia/
jak widac nie rozumiesz co to za kino ja bylem dzis i bawilem swie swietie film jest bardzo dobry.
W takim razie chętnie nauczę się sztuki postrzegania owego kina, pilnie proszę o wskazówki :).
ale po co ? takich ludzi jak ty jest wiele nie interesuje ich rozrywka a ten film jest dobry pod tym względem tylko doszukują się nie wiadomo czego. to kino rozrywkowe
No tak, w takim razie wracam do swojej smutnej, grobowej nory czytać treny Kochanowskiego wampirom ;).
To żę film jest od rozrywaki nie znaczy że ma być pozbawiony logiki. Tak samo jak chce przekazać jakieś treści to niech że je w dobry sposób przekazuje
"bawilem swie swietie film jest bardzo dobry" to, że ty bawiłeś się świetnie nie oznacza, że każdy musi. Pokazuje to jedynie twój brak krytycznego myślenia i niskie standardy. Film posiada sporo scen typu wtf (ten skok z autem, które wojskowi akurat zostawili na plaży, Super Raptor nie mogący dorwać 10 letniego dziecka no i oczywiście końcówka gdzie ta mała idiotka wypuszcza wszystko na zewnątrz mimo tego, że film parę sekund temu pokazał nam, że główna bohaterka tego nie zrobi).
Zgadzam się, że w dzisiejszej kinematografii jedyne co się liczy to nostalgia i CGI a banda, która lubi wyłączać mózgi podczas seansu będzie im bić brawo. Dlatego wolę Anime,mangę i nowelki bo jeżeli chodzi o kreatywność to Japonia bije na głowę Hollywood przesiąknięte poprawnością polityczną.