Z klimatu 1 części nie ma już nic. Dobrze napisane,barwne postacie przypadły i zastąpiono je płaskimi postaciami , których lubimy bo są głównymi bohaterami. Liczba absurdów i nazwa nowej dino-hybrydy jest irytująca. I jeszcze to ściągnięcie Jeffa Goldbluma by przyciągnąć starych fanów gdzie gra on 5-10 min hab. Najsłabsza część ze wszystkich. Fabuła poszła w odstawkę ale co tam DINOZAURY SIE LEJĄ OOOOAAA. Raczej nie polecam.