PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=804059}
5,2 25 651
ocen
5,2 10 1 25651
3,6 15
ocen krytyków
Jurassic World Dominion
powrót do forum filmu Jurassic World Dominion

Ten film jest strasznie głupi i ma w scenariuszu masę luk, kretynizmów, przypadków i "szczęśliwych zbiegów okoliczności". Scena za sceną było coraz gorzej i czułem się coraz bardziej opluty przez twórców. Tak jak by powiedzieli mi w twarz - dobra, dawaj swoją kasę. A teraz masz i żryj!
Kilka rzeczy, które sobie wynotowałem:
1. Z jednego statku, którym w ostatniej części sprowadzono z wysyp ostatnie kilkanaście żywych dinozaurów nagle wymnożyły się one na potęgę tak, że występują wszędzie na całej ziemi i w każdym środowisku. Są tak powszechnie, że jest scena kiedy to mała dziewczynka karmi w parku małego drapieżnego dinozaura na oczach innych ludzi, którzy nic sobie z tego nie robią i karmią kaczki, a wokół toczy się normalne życie.
2. Scena w Maroko. W jakiejś spelunie, w trakcie walki z klatek wypuszczone zostają wielkie Allozaur i Karnotaur. Kilka sekund później bohaterowie wpadają na ring znajdujący się w tym samym pomieszczeniu parę metrów dalej i zaczynają walczyć, a okoliczni ludzie gromadzą się wokół nich zaczynając kibicować i obstawiając zakłady, a w tle wielkie drapieżne dinozaury demolują wszystko i zabijają ludzi. I to był moment kiedy przestałem ten film traktować poważnie i zacząłem się irytować.
3. W tajnym laboratorium olbrzymia, prehistoryczna szarańcza trzymana jest w małym pomieszczeniu, na półkach w doniczkach ze zbożem. Nie w klatkach, czy terrariach tylko luzem w doniczkach. I żaden robal nie uciekł ani nigdzie nie łazi tylko każdy siedzi sobie grzecznie na swoim miejscu.
4. Ta sama szarańcza w pewnym momencie ucieka z tego pomieszczenia i nagle okazuje się, że mimo iż każda sztuka jest wielkości kota a pomieszczenie miało może 20m2 to są ich dziesiątki tysięcy sztuk.
5. Jeleń w lesie nie zauważa gigantycznego dinozaura, który podchodzi - nie skrada się, tylko normalnie podchodzi do niego i by go zabić.
6. Bohaterowie rozbijają się samolotem na zamarzniętym jeziorze tuż obok betonowej tamy/chodnika. Zamiast wejść na ten bezpieczny betonowy chodniczek postanawiają iść Bóg jeden wie gdzie, przez środek jeziora, na którym lód pęka pod ich stopami.

I dalej nie chce mi się pisać ale było tego więcej. Dinozaury raz są szybkie i mądre a innym razem powolne i głupie. Jakieś zabezpieczenia blokują przejścia - przypadkiem bohater zna akurat ten system. Chcą się włamać do tajnej bazy, przypadkiem w pokoju znajdują jej dokładne plany. Porwałeś dziewczynkę, przypadkiem zostaw w pokoju z nią czip otwierający wszystkie drzwi w tajnej bazie.

Ogólnie głównym założeniem tego filmu było, żeby wyrzygać na widzą masę scen z dinozaurami pokazując co chwila jakieś nowe gatunki i tyle. Efekty specjalne są gorsze niż w poprzedniej części ale na plus jest to, że czasem używali mechatronicznych dinozaurów niczym w JP1 i akurat te fragmenty wyglądają fajnie.

ocenił(a) film na 4
blackerror

Jeszcze sobie przypomniałem ostatnią scenę, która rozłożyła mnie na łopatki xD
W jednej z ostatnich scen, która miała pokazać jak dinozaury i współczesne środowisko się ze sobą zintegrowały pokazywała stado biegnące po prerii. W skład stada wchodziły mustangi i parazaurolofy xD Dlaczego? Kto uznał, że to dobry pomysł? xD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones