Jest irytujacy, zenujacy, glupi. Np. Dziewczyna rzuca koktajl molotowa w transporter opancerzony, a
ten wybucha. Choc chyba najglupsza scena, to ta w ktorej dziewczyny kradna cysterne. Za chwile
najwazniejsza akcja ,wiec powinny byc nerwy, strach, adrenalina, a one po prostu sie zatrzymuja
czekajac na znak, aby rozpoczac akcje i gadaja o bzdetach jakby byly na przerwie w szkole.
Oczywiscie nie zauwazaja, ze za nimi trwa poscig i zolnierze sie zblizaja.
Zgadzam się z Tobą w 100%! Film kiepski, naiwny, wręcz dziecinny.
Miałam ochotę przeczytać książkę, ale zrobiłam błąd i najpierw obejrzałam film i już nigdy więcej nie chce mieć z tym nic wspólnego! brrrrr...
Też mnie zdziwiło po obejrzeniu.. Może książka jest dobra i fani po prostu dają wysoką ocenę temu filmowi, to się często zdarza. Ja nie wiem, bo książki nie czytałam, ale film jest kiepski.
Jaka fanatyczka tematu wojny, zdecydowałam się przeczytać także i tę serie.
Nie oczekiwałam od niej niczego wybitnego, jednak po przeczytaniu wszystkich części poczułam się mile zaskoczona. Nie jest to może arcydzieło, ale świetnie oddaje uczucia młodych ludzi, znajdujących się samotnie (bez dorosłych otaczających ich opieką) w dość niekomfortowej sytuacji, oraz krzywdy jakie wyrządza wojna.
Jako fanka serii o nastoletnich partyzantach, subiektywnie będę broniła adaptacji pierwszej części.
Po przeczytaniu książki zupełnie inaczej patrzy się na ten film, oraz o wiele jaśniejsze są różne kwestie, chociażby takie jak te beztroskie pogaduszki przed najważniejszą akcją.
Nie przeczę, że książka jak i film nie mają wad. Warto jednak przymknąć oko na niektóre rzeczy i zabrać się za książkę, a następnie jeszcze raz za film. Polecam!