Facet wychowuje córkę 8 lat, ale traci prawa na rzecz matki która po pierwsze porzuciła dziecko u obcego faceta, po drugie nie interesowała się tym dzieckiem przez 8 lat. Wszystko to dlatego, że nie jest biologicznym ojcem.
I teraz pytanie bełkot to ten scenariusz czy prawo w Anglii?