Seksistka :p
Jakby to mężczyzni już nic nie czuli i nie chcieli czuć, a według mnie w rzeczywistości częściej jest na odwrót, trzeba tylko głębiej spojrzeć za barierę pozorów.

Na pewno nie jestem seksistką. Nawet nie chodzi o to, że dla mnie jako mężczyzny byłoby to niewykonalne...

Pheh. Wybacz, chyba nieco się rozjaśniło wszystko ;]

Dlaczego mowisz, ze panuje powszechne przekonanie o tym, ze prawdziwe relacje nie sa potrzebne? Kto tak twierdzi?

Ja sam tak twierdzę, na podstawie obserwacji i doświadczeń życiowych.