Uwaga! To nie jest miła opinia!
Film bardzo przeciętny, wręcz słaby. Jest to typowy film dla niewymagającej młodzieży oraz kobiet próbujących wyciągnąć drugie dno z prostego jak drut hasła reklamowego oraz typowy romans oparty na schemacie: nic, drama, tęcza, tęcza, drama, drama, tęcza, tęcza, drama. Cuchnie nudą na kilometr, nawet flaki z olejem byłyby ciekawsze. Fabuła niezwykle prosta - dziewczyna spotyka tajemniczego A, który codziennie budzi się w ciele innej osoby. Zakochuje się w nim z wzajemnością, rzuca chłopaka (w sumie to on ją rzuca - jakbyże inaczej) oraz przez większość filmu bohaterowie spotykają się lub próbują spotkać. Jedyną rozsądną decyzją było rozstanie. Uważam, że najciekawszym momentem był koniec filmu, ponieważ był końcem filmu. Czy mogę ten film polecić? Zdecydowanie nie. Jak dla mnie jest to strata czasu.