Czy ktoś zna tytuł filmu o podobnej tematyce, ale mającego miejsce w Chinach lub Japonii? To dość stary film, pamiętam go z telewizji, ale zupełnie nie znam tytułu.

To swoista baśń o dobrej i złej dziewczynie, o miłości emocjonalnej i fizycznej. Jest piękna!

urzekająca atmosfera, magia, klimat, cudowne zdjęcia z Indii. Świetne aktorstwo. Dobrze pokazana pozycja kobiet, w sensie organizacji społeczeństwa ( jak to powiedział brutalne pewnie polityk indyjski w 2000 r - kobieta jest pojemnikiem na sperme...). FIlm oceniam dobrze jak całośc muzyka, gra aktorska etc...no i...

zgadzam się, że kamasutra ma swoje braki i niedociągnięcia. niemniej posiada także osobliwy urok, który sprawia, że za każdym razem (a było ich chyba 3 do tej pory) oglądam ją z przyjemnością, całościowo postrzegając jako film naprawdę dobry.

czy znacie może inne obrazy utrzymane w podobnym klimacie? będę wdzięczna...

akcja zbyt rozwleczona, pod koniec juz spore znuzenie czulem

Pomysł standardowy, ale solidny i dobry, wykonanie... w którymś momencie czar pryska, chyba w tym, w którym dwie pary znajdują się na terenie jednego miejsca obok siebie.


Film ratuje Świetna ścieżka dźwiękowa.

Oj.. ogromnie chciałabym go obejrzeć ze względu na Naveen'a Andrews.. ale nie mam jak.. bardzo proszę o pomoc w powiększeniu mojej skromnej listy indyjskich (po części) filmów .. ;) :)
Mój mail : ukulele20@onet.eu

od trzech lat jestem zakochana w Indiach i jak sobie przypominam, to wszystko zaczęło się właśnie przez ten film. Zarówno fabuła jak i gra aktorska są dosyć podrzędne, ale ujmują piękne zdjęcia, ujęcia. Fenomenalnie oddany charakter XVIwiecznych Indii, ta przyroda, monumenty, stroje.... coś cudownego!
Nie sposób się...

film dobry, nie fenomenalnie oszalamiający, lecz poprzez swą prostotę ujmujący... zdjecia i przepych kolorów,...... uwodzicielski taniec.....

wiec ci co czekaja na "ostre scenki" to sie zawioda, co mi sie tak bardzo podobalo w tym filmie to atmosfera i kolory ... poza tym uwazam ze jest bardzo ladnym symbolem Indii !

To egzotyczne kino przedstawiające źwięźle pisane sanskrytem dzieło o sztuce kochania.Piękne hinduski to atut tego filmu.Atmosfera namietności w tym Dekanskim imperium ,gdzie zmysły walczą z uczuciami to nie tylko coś nieznanego Europejczykowi lecz jest interesujacą probą wskazania drogi w kranie rozkoszy i uciech.Kino...

Pięknie zrobione, pełne cudnych zdjęć i wszystkiego co w Indiach cudowne. Jednak sam przeptch Orientu nie wystarczy. Z pewnością nie erotyk może melodramat. Robi wrażenie ale do zapomnienia.

subtelny film erotyczny - tak bym podsumował ogół. Sceneria Indii dodaje egzotyki. Szczerze, nie dziwię się królowi, który wybrał służącą. Była dużo ładniejsza niż przyszła królowa.

Wszystko wygląda pięknie... ale nic więcej- zieje niesamowitą pustką, a piękno bezimienne nuży bardzo... Dawno nie doznałem w kinie azjatyckim takiej obojętności. Na szcżście, Mira Nair zrehabilitowala się "Monsunoiwym weselem".

...Ci którzy spodziewają się typoowego filmu erotycznego - zawiodą się.. Ci, którzy spodziewają się pięknej bajeczki azjatyckiej - zawiodą się... Ci którzy nie spodziewają się niczego szczególnego - będą usatysfakcjonowani... Taka sobie azjatycka opowieść o zazdrości i pożądaniu... :(

Ni to melodramat, ni to film erotyczny. Samej rzekomej "nauki" miłosnego rzemiosła vel kamasutry też niewiele. Kinematografia indyjska jest mi zdecydowanie nieznana.

Kto się spodziewa przeglądu orientalnych scen erotycznych, ten się zawiedzie. To jest po prostu ładny melodramat, ani kicz, ani arcydzieło. Warto obejrzeć - dla odmiany, bo niewiele jest takich filmów w polskich kinach. Dam 6 punktów.

[28 grudnia 1997, ŁDK, Łódź]

Film poprostu super!

ma się jakoś do fabuły?

widzialem o wiele lepsze filmy o podobnej tematyce :))))))))))))