Film w stylu Brudnego Harrego, świetne kino policyjne, dużo akcji, pościgów i strzelanin.
Bronson w szczytowej formie. Polecam!!
Nie mam czym się dzielić bo napisy tłumaczyłem w SubtitleEdit a takie mają wielką wadę, są tłumaczone automatycznie, a więc czasem trzeba się nieźle natrudzić, aby wyłapać sens wypowiedzi bohaterów;) jednak dla takiego zboka na punkcie Bronsona jak ja to się nie liczy. Zawsze tam trochę tego angielskiego się zna, tak więc w połączeniu z tłumaczeniem (mało sensownym) do się to złożyć do kupy i film można obejrzeć z całkowitym zrozumieniem:))
Ja go oglądałem na vhs-ie - uwielbiam scenę jak kazał zeżreć bandycie zegarek i jak kilkanaście scen później w końcu rozwalił typa