Gdyby była na miejscu to po prostu powiedziałaby: "Nie, Tony. Nie zbudujesz Ultrona". Koniec historii.
"Nie, chłopcy, nie rozpętacie wojny domowej, proszę podać sobie ręce i się pogodzić."
Ja rozumiem, że ma prowadzenie firmy na głowie, ale mogłaby się zainteresować co jej facet wyprawia.
Rzuciła? Nie było o tym mowy. Pamiętacie scenę z "Age of Ultron", kiedy Stark chwalił się nią przed Thorem? "Ms. Potts has a company to run."
Co do Ultrona to raczej nie miałaby wpływu, bo nawet jakby widziała że Banner i Stark coś kombinują nie wiedziałaby co to. A w Wojnie Domowej to już co innego, na pewno miałaby wpływ na decyzję Tony;ego. Ale ak zapatrywałaby się na sprawę z Buckiem nie wiadomo.
Tak czy siak, mieli sporą obsadę do opłacenia. Pewnie dlatego nie ma Pepper, Thora i Hulka (a na pewno dałoby się ich wcisnąć w ten film). Pozostaje nam liczyć, że zobaczymy ją w ostatniej części Avengers. Wszakże, to ona rozpoczęła tą serię razem z Tonym :-)
W Civil War Stark całkiem wyraźnie mówił Capowi że "odpoczywają od siebie", generalnie argumentując tym że Tony za bardzo ... odpier.... to jest podaje swój domowy adres i zaprasza wrogów, wcześniej pakuje się pancerzem do łóżka, tworzy ultrona :P... w praktyce masz rację, gdyby tam była to by miała na niego wpływ, może też po części dlatego zdecydowali się ją z filmu delikatnie wykopać ;p
Po obejrzeniu filmu to pytanie jest jeszcze bardziej na miejscu.
..:::[powiedzmy SPOILER]:::...
Ta scenka "-Potrzebujemy wsparcia -Chyba nawet wiem kogo." No jasne Tony, kto by się nadał tak na szybko do superbijatyki z przypakowanymi herosami - twoja była dziewczyna, która po trzeciej części zyskała niemalże nieśmiertelność, moc regeneracji, niezłego kopa i w razie czego może sobie eksplodować, czy supersilny acz śmiertelny nastolatek bez wdzianka, strzelający pajęczynami, którego tożsamości właściwie nigdy nie poznałeś? O tak, z pewnością nie mogłeś lepiej wybrać.
Mimo wszystko w scenie w której Stark pojechał do Parkera nie mogłam przestać myśleć: "Tony jest aż tak zdesperowany że zatrudnia dzieci z gimbazy, co na to Pepper!" xD
Gdyby Pepper była w pobliżu to Stark grzecznie by jej słuchał i nie byłoby żadnego civil war, choćby nie wiem jak cap prowokował ;)
A co się tyczy Parkera, to dostałby pewnie jeszcze za zalecanie się do cioci May ;D
Pepper nie ma bo aktorka podpisała kontrakt na 3 filmy, czyli części Iron Mana. Gościnny występ Avengers gdy widzimy ją w samolocie się nie liczy.. Aktorka podobno nie chce grać roli dłużej..
W sumie tak samo jak Natalie Portman nie chce być Jane Foster, i produceni Marvela ograniczyli jej postać do filmów Thor