Nudny i sztywny jak zawsze Kod da vinci sprawia, że praktycznie film też byłby totalnie sztampowy, gdyby nie role tych Somalijczyków, którzy jakoś ten film ciągną od tego , żeby nie był kolejną amerykańską propagandą ratunkową nie chce mi się nawet tego dalej rozwijać, bo na koniec filmu zwymiotować można jak ci aMERYKANIE sobie pozwalają na tym świecie "międzynarodowym"