PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6693}
6,3 8 138
ocen
6,3 10 1 8138
5,7 3
oceny krytyków
Karate po polsku
powrót do forum filmu Karate po polsku

Dwóch herosów: są inżynierami, malarzami-artystami, na do datek są uzdolnieni muzycznie, dobrze wychowani, szlachetni i jeden z nich jest mistrzem karate. LOL :D tak czy siak tych dwóch herosów przyjeżdża z Warszawy do jakiejś wsi aby wrzucić w kościele jakieś malowidło na ścianie i zarobić sobie parę gorszy. ale we wsi pakują się w konflikt z miejscowymi menelami/chuliganami. tzn miejscowi panowie też lubią popić, pośpiewać i się zabawić, ale lubią też łowić ryby prądem, molestować panienki i wszczynać bójki, a jak się z nimi zadrze lubią też np. topić samochody. jak skończy się to dla naszych (super) bohaterów? uuuu hehehe
ogólnie film jest przyzwoicie nakręcony, obsada jest ok, choć główni bohaterowie akurat troszkę mnie irytowali, jest niezły klimat i film się dobrze ogląda. jest ciekawy a to już coś. niestety muzyka jest wg mnie koszmarnie tandetna i na dodatek podejrzanie zalatuje Vangelisem. mamy tu kontrast całkiem ciekawych, niegłupich motywów z dość kiczowatymi momentami. ogląda sie to dobrze, ale miejscami ciężko się nie zaśmiać. 6/10

ocenił(a) film na 8
kangur_msc_CM

Widziałem wiele polskich filmów współczesnych, gdzie rzemieślnicy - filmowcy, charakteryzatorzy, scenografowie i nawet ci z "kateringu" - wykonali dobrze swoją pracę. I co z tego? Prawie zawsze brakowało fabuły, napięcia, po prostu ciekawej historii. I żeby nawet sam Vangelis zagrał tematy muzyczne, to nie pomoże to kiepskiemu filmowi. A jak jest z "Karate po polsku" ??? Pasjonująca opowieść, własnie taka filmowa: o "herosach", walce charakterów, o starciu dobra ze złem i wszystko w bardzo realistycznej otoczce późnego PRL-u w mazurskiej wsi. Świetne aktorstwo powoduje, że wierzymy w tę historię. Kicz ??? Proszę, tylko nie to, tylko nie dyskusja o kiczu !! Ja nie wiem, czy był tam jakiś kicz czy nie. Nie obchodzi mnie to. Znakomity film niewiele mający wspólnego z karate mimo sugestywnego tytułu. 9/10 !!!

pi_kawka

Teraz mamy "innych karateków". Koksiarze, którzy z patologicznych często rodzin lub alkoholowych faszerują się sterydami, odżywkami, kreatyną lub nie mając z czego masy mięśniowej budować pojadają parówki z majonezem. Sterydy, anaboliki czy metanobol rosyjski z przemytu i inne leki na choroby mięśni 'spożytkowane' jako stymulanty do przyrostu tricepsiaka, piór, krateczki na brzuchu lub karczana. Zamiast pakować mózg to dają na siłce jak głupi. Historia z życia wzięta to ministrant idący z matką w liceum do lekarza rodzinnego by matanobol przepisał. Na w-f'i'e chłopak dobrze daje i wchodzi po linie jak małpa bez używania nóg trzymając je wyprostowane czym Kubica siedzący w bolidzie formuły jeden. Mimo terningów to alkoholu wypić się chce i "po cyklu" na alkoholowej fazie agresja wzrasta z wysokim testosteronem i zawyżoną samooceną to i do rękoczynów, może dojść. Klasowy narko-ćpun z przerostem ambicji macha mięśniami nakoksowanymi niczym Bolo Yeung lub densuje po pijaku w gajkerce 'arbuziaka' ze świata wg' Kiepskich.
Najmniej odpuszczają zawsze najgłupsi czy najbardziej konusowaci.
W terenach podatnych na alkoholizm lepiej opłaca się trenować młodzież zapasami, niż np. boksem! Będą mniejsze straty w uzębieniu czy będzie brak oczów wypływających lub zgruchotanych kości najczęściej chrząstek nosa.
Zawsze najdurniejszy na rękę zacznie się siłować czy zechce się zmierzyć "na solo", a już kilku na jednego to iście małpie zagrywki.
Jednym słowem "Karate po Polsku" jest nie tylko w Polsce i to do końca świata le i na całym świecie! Tak jak ballada o Januszki i wszyscy Januszkowie z całej planety nie wiedzą, że są niczym synowie Pani Smoliwąs żyjąc sobie w niewiedzy w innym państwie czy nawet kontynencie!
Siadanie na oponetnta niczym rozpędzony Bryan Fury z Tekken sadzący cepy dla nieprzytomnego przeciwnika niczym Tank Abbot zabierany przez sędziego z UFC. Brat bratowi ciotecznemu wyrywający bratu ciotecznemu podczas kłótni pijackiej i wypłynięcia starych zatargów silniejszy paker obrywa rękawy marynarki obydwa czy garnituru NIczym Jax z Mortal Kombat ręce w fatality (gajerek nie farbuje jak górna część ubrania Januszka farbowana przez mamusię swoją - wdowę po Smoliwąsie).
Stary Shun Di z Virtua Fighter natomiast już agresji w sobie nie ma żadnej i sączy wino smakowo nie upijając się w trupa i czerwienieje, bo doświadczenie w piciu ma, mimo słabej głowy, ale pije trunki wyższej jakości. Ze Street Fighter to już wojak tylko wojak Guile kojarzy mi się, który upija się pod kantyną wojskową zakropiony wódeczką czystą i żarłem z naszym podatków złapany na ciąże przez, któraś z małomiasteczkowych koszarówek młodych (panny z zaburzeniami seksualnymi i urody wątłej oraz obciążonym wywiadem rodzinnym).
Film ten będzie aktualny dopóki z dyskotek nie znikną na łyso ogoleni bounser'zy znający dźwignie und przechwyty hamujący na trzeźwiaku pijanego rozrabiakę walącego wolne cepy pijackie niczym Mike Tyson podstawionemu do podbicia rankingu wyrobnikowi odzianego w rękawice.
Rozjuszony koksiarz, mimo, że sportowo chce żyć to jednak pijany idzie w trans walki, a na kończy jest częstowany papierosem na uspokojenie i go odpala . . .
Kłusowane węgorze tłuściutkie czy bimberek pędzony w lesie (zapewne nie z mirabelek), hak rzucony na przewody elektryczne wysokiego napięcia i zarzucone na nie hak niczym tramwaj jadący, iskrami hukający.
Teraz jak na wsiach prądu ludziom braknie koło jezior zarybianych to nawet nie wiedzą, ze ktoś kłusuje, gdy korki wybuchają (jeśli ma agregat na silnik spalinowy to już co innego) . . . ale fachowy elektryk pijaczyna to i tak sobie umiejętnie kabel na dziko zapuści do pobliskiego słupa i oszuka licznik, by mieć więcej na alkohol.
Wystarczy mieszkać kolo jednostki wojskowej, pijalni czy siłowni z plakatami, koło której stoi stół do ping ponga to z tego wszystkiego wybierze się ping pong, a nie spoty walki, chlanie czy mundur!

ocenił(a) film na 8
aniolek1234

Kurczę, nie zrozumiałem przesłania, tym bardziej nawiązania do "Karate po polsku" !!! :)) Ale pierwsze zdanie na pewno prawdziwe.

ocenił(a) film na 8
aniolek1234

Czlowieku, o co ci chodzilo? Ty chyba czegos sie nacpales.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones