PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6700}
7,6 975
ocen
7,6 10 1 975
Kartka z podróży
powrót do forum filmu Kartka z podróży

dobry, ale nudny

ocenił(a) film na 3

wszystko, co tu napisali mniej i bardziej zachwyceni widzowie to w zasadzie prawda. Trzeba jednak dodać jeden istotny szczegół. Tak zwana kameralność filmu jest tu nadużywana aż do bólu. W filmie przez większą jego część właściwie nic się nie dzieje. Realizatorzy starali się jedynie w tym czasie ukazać (moim zdaniem - mało udanie) rozterki ludzi z góry skazanych na śmierć i próbujących w tych warunkach normalnie żyć. Poza tym w filmie są chyba istotne przekłamania historyczne. Jakoś nie słyszałem i nie czytałem, aby w getcie ( w domyśle, chyba warszawskim) jeden Żyd mieszkał wygodnie i samotnie w obszernym, nieźle urządzonym mieszkaniu. Ze wspomnień i filmów wynika raczej, że getto było (przynajmniej w tym czasie) niemiłosiernie przeludnione, a ludzie "mieszkali" jeden na drugim. Więc w końcu jak to było... ? Film mnie nie zachwycił, dopiero sama końcówka przykuwa widza do ekranu.

ocenił(a) film na 7
karakrytyka

W wielu filmach nic sie nie dzieje. Mimo to sa piekne. Film nie jest dokumentem, zeby oceniac jego przeklamania historyczne.

ocenił(a) film na 3
q_ba87

Potwierdzam, że tak jest. Część "filmów, w których nic się nie dzieje" i tak jest piękna. Ten film akurat (moim zdaniem) taki nie jest. Jest po prostu nudny. Z drugim Twoim poglądem absolutnie się nie zgadzam. Owszem, film nie jest dokumentem, ale to nie powód, aby przekłamywać w nim znane i uznane, dawno już wyjaśnione fakty historyczne. To już jest manipulacja, którą zawsze stosuje się w określonym celu. Na to nie może być zgody. Oczywiście, nie jest manipulacją próba interpretacji zdarzeń historycznych, które nie zostały jeszcze do końca wyjaśnione. W tym przypadku to po prostu poszukiwanie prawdy.

ocenił(a) film na 7
karakrytyka

Każdy film fabularny, traktujący o historii, w mniejszym lub większym stopniu "przekłamuje" historię. W Braveheart historycy doszukali się ok. 180 istotnych błędów. Mimo to zadaniem filmu historycznego nie jest dbanie o szczegóły, a zachowanie ducha epoki, a ponadto, wzbudzenie zainteresowania historią. Osoba, której spodoba się dany film, być może poczyta sobie jakieś teksty historyków na tematy, które ten film podnosi.

ocenił(a) film na 3
q_ba87

Ok, ale są różne "typy przekłamań". Mogę zrozumieć przekłamania historyczne w filmie wynikające z braku źródeł, a nawet z nonszalancji twórców filmu (bo im się nie chciało sięgnąć do źródeł i sprawdzić, jak było w rzeczywistości). I nie chodzi tu wcale o dbanie o szczegóły, choć i to jest czasami bardzo ważne. W ostatnim filmie historycznym, który widziałem (Śmierć Zygielbojma") nie ma przekłamań, a jego twórcy starali się wiernie odwzorować fakty. Rozumiem jednak, że oprócz faktów historycznych są - m.in. w tym filmie - sceny, w których autorzy musieli improwizować, bo nie da się wiernie odwzorować sposobów zachowania,gestów, dialogów itp. Nie jest to tutaj w końcu potrzebne. I to jest pole dla odpowiedzialnych artystów kina i nikt nie powinien im w takich przypadkach zarzucać przekłamań. Ale gdy sobie przypomnę taki film amerykański, jak "Piętno" lub "Arytmetyka diabła" to tam przedstawienie realiów historycznych to jawna kpina z widza., szczególnie młodego, słabo orientującego się w historii. I nie chodzi tu absolutnie o dbanie o szczegóły, tylko właśnie o zachowanie ducha epoki, która tak się ma w tych filmach do rzeczywistości, jak smok wawelski do prawdziwych dinozaurów. Nie lubię takich infantylnych, przekłamanych filmów "historycznych".

ocenił(a) film na 7
karakrytyka

Dotychczas wypowiadałem się, nie obejrzawszy filmu. Nadrobiłem jednak zaległości i muszę bronić tego filmu. Oddaje bardzo dobrze "ducha epoki". Bohaterowie żyją w ciągłym strachu, są kłębkami nerwów. Główny bohater próbuje pocieszać innych, choć nie potrafi, sam powoli popada w obłęd, co język filmowy świetnie odwzorowuje. Bardzo ładne kadrowanie i zmiany ostrości są właściwymi narzędziami do oddania ciasnoty wnętrz i uświadomienia, że getto było więzieniem. Do tego dialogi, często pourywane, zakończone elipsą, bo bohaterowie nie są już w stanie artykułować swoich emocji. Tak więc mimo że się niewiele dzieje, jeśli wziąć za kryterium tradycyjnie pojmowaną akcję, to dzieje się dużo w psychice postaci, która jest w tym filmie zręcznie ujęta. Jeśli Cię to interesuje, to na temat "przekłamań" i wiarygodności fabularnych filmów historycznych polecam teksty Roberta Rosenstona, historyka i filmoznawcy, który twierdzi, że zadaniem takiego filmu nie jest wierna rekonstrukcja rzeczywistości, a oddanie ducha epoki i wzbudzenie zainteresowania historią.

ocenił(a) film na 3
q_ba87

Ok, ale ja nie kwestionuję trafności oddania "ducha epoki" w tym filmie, lecz napisałem tylko, że jest nudny :-)

ocenił(a) film na 7
karakrytyka

Dla mnie oglądanie ludzi na skraju załamania nerwowego nie było nuda. Choć przyznam, że e polski j kinematografii powstało wiele ciekawszych dzieł na temat Holokaustu

ocenił(a) film na 3
q_ba87

tak, zgadzam się. Ale gnioty -choć nieliczne-też się zdarzały.

ocenił(a) film na 7
karakrytyka

Śmierć Zygielbojma chętnie obejrzę, choć pozytywnych recenzji na temat tego filmu nie pamiętam.

ocenił(a) film na 3
q_ba87

Polecam. Kawałek historii przedstawiony wiarygodnie i zgodnie z duchem epoki...

karakrytyka

Nie słyszałem o tym filmie wiec dzięki za polecenie, chociaż moja znajomi z Filmwebu nie ocenili filmu zbyt wysoko, ale wiadomo, że najlepiej przekonać się samemu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones