Film skromny pod względem realizatorskim ale to nie przeszkadza. Kameralna historia, trochę może w klimacie teatru TV ale zasadniczo pod względem kostiumów, charakteryzacji, odwzorowania realiów epoki- jest ok.
Też jeżeli chodzi o aktorstwo jest w porządku (Stramowski bez brody!) .
Ogólna idea całej historii też jest bardzo ciekawa. Spojrzenie na zbrodnię katyńską (i jej odkrywanie) z perspektywy Wielkiej Brytanii, przebywających tam jeszcze Polaków zaraz po zakończeniu II Wojny Światowej, w kontekście wielkiej polityki i sojuszy międzynarodowych.
Natomiast niestety scenariusz leży i kwiczy. Cała historia, choć w ogólnym zamyśle dość dramatyczna i sensacyjna, jest poprowadzona w strasznie senny sposób i kładzie cały film.