ciekawsze tematy i wartosci mozna wyniesc sluchajac ludzi o czym gadaja w kawiarni zwyklej niz
w tym filmie.
Poza tym nie rozumiem po co takie filmy powstaja.Niby maja byc ciekawe,inne a wychodza
strasznie przecietnie.
Akurat zgodzę się z tobą dyskusje w tym filmie są strasznie prymitywne,nudne i nie ciekawe.
Bo o to chodzi. Rozmowy mają na celu pokazanie, że ludzie nie mają o czym ze sobą rozmawiać, gadają więc o rzeczach nic nieznaczących jak np kawa i papierosy. Według mnie ten fil jest genialny, ale jest to moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać.
Racja na osiedlu jak siedziałem za małolata też nie było o czym gadać to się wygadywało jakieś bzdury ale w filmie nie podoba mi się takie coś już wole gadanie o niczym ale z jakąś ładną akcją.Pozdro
myślę, że reżyser mimo starań nie zdobył funduszy na jakiś film od producentów kawy i papierosów - dlatego w 1986 rozpoczął krucjatę kręcąc poszczególne epizody ;)
traktując zestaw jako gorzką zemstę reżysera, bawiłem się doskonale
a zwłaszcza przy Michelle Rodriguez (pewnie komuś wpadło do głowy, że może zagrać w Maczecie - skoro tu przegląda katalogi z bronią ;) )
również podobał mi się epizod z Cate Blanchett
genialnie trząsł się Roberto Benigni od nadmiaru kofeiny
muzyka super i ta konwencja czarno-biała... w tych epizodach, nic nie było czarno-białe...
jarmuż - szkoda że nie było informacji o zdrowotnym działaniu soku z tego typu kapusty ;)
pozdrawiam.
mysle ze warto bo jest to cos innego niz amerykanska papka.Poza tym sam/a wyrobisz sobie zdanie na temat tego filmu.Film skalda sie z kilku czesci wiec zawsze mozesz wylaczyc nawet po pierwszej rozmowie :).