Naprawdę rewelacyjna kontynuacja, szybsze tempo akcji, mnóstwo rewelacyjnych sekwencji walk. Być może trochę słabszy soundtrack niż w jedynce ale parę ciekawszych muzycznych wstawek też się znajdzie.

Gra aktorska całkiem w porządku, może poza jednym wyjątkiem na który najbardziej liczyłem... Jim Carrey naprawdę idealnie pasował do tej roli ale zagrał bardzo, bardzo przeciętnie, moim zdaniem nieco poniżej swoich możliwości. Aktor kojarzony z genialną mimiką twarzy w tym filmie nie wykorzystał swojego największego atutu a szkoda, bo przecież w tym na maksa odjechanym blockbusterze idealnie wpasowałby się ze swoją szeroką paletą gestów i min.

Gdzieś przeczytałem, że film pozbawiony elementów komediowych. I znów niespodzianka, bo micha cieszyła mi się zdecydowanie częściej niż w części pierwszej. Zabawnych sytuacji jest cała masa, tylko czasem trzeba je umiejętnie wychwycić. Prym wiedzie tutaj "Motherfu cker", ale Rosjanka ze Specnazu też nie najgorsza :) Plus świetna Hit-Girl z młodą aktorką kojarzoną głownie z ról małych dziewczynek w wielu Hollywoodzkich produkcjach. Rośnie nowa gwiazda dużego ekranu.

Jeśli lubicie oderwać się trochę od rzeczywistości i obejrzeć kawał dobrego, dynamicznego kina akcji to szczerze polecam. Fanów jedynki nie muszę do niczego przekonywać, na pewno się nie zawiedziecie. Ocena 6,6 moim skromnym zdaniem zdecydowanie zaniżona. Polecam, naprawdę kawał świetnej rozrywki.