Jedynka świetna,dwójka to jedno wielkie rozczarowanie,aż nie mogłam uwierzyć co za beznadzieje oglądam...szkoda
jedynka była bardzo świeżym filmem, który przyjemnie się oglądało, a dodatku sceny walki (postać Cage'a) wbijały w fotel,
dwójka to kompletne nieporozumienie, film dla 15-latków (nie licząc chorych scen z obcinaniem rąk..), a ujęcia walk świadczą tylko o tym, że zabrał się za kontynuację słaby reżyser