czy lepszy, czy słabszy nie jestem w stanie ocenić po jednym tylko kontakcie z tym filmem.

Powiem szczerze, że podchodziłem do niego dość sceptycznie. Jedynka ma swoich fanów, ale i wrogów. Wielu spośród fanów jedynki było bardzo rozczarowanych dwójką. Że niby z filmu kpiącego z typowych historyjek o zamaskowanych herosach stało się jędną z nich.
Chyba każdy pamięta Shreka?^^ jedynka była kpiną s typowych disneyowskich historyjek o księżniczkach. Każda kolejna część coraz bardziej zmieniała się w typowo disneyowy sorry, ale chłam. I każda kolejna była coraz słabsza, po świetnej jedynce przyszła przeciętna dwójka a po niej już tylko różne stopnie shitu.
Długo na Kick Ass 2 czekałem i bałem się, że podzieli los przygód drugiego słynnego zielonego bohatera.


Ale gdzie tam! film jest super. Nie nudził mnie ani przez sekundę. W każdym względzie dorównuje poprzednikowi - a z mojego punktu widzenia to nie małe osiągnięcie. Jedyne czego mi brakowało to takich momentów jak bodaj 2 sceny akcji z hit girl w jedynce, w których muzyka tyłek mi urywała:P

Nim zacząłem tu wylewać swoje żale zerknąłem na inne tematy, większość bardzo sceptyczna. Pojawia się wspomniany zarzut odejścia od klimatu jedynki. Ktoś inny zarzuca filmowi przesadną brutalność.

W tej drugiej kwestii - w jedynce koleś sobie wybuchnął w wielkiej mikrofalówce. Hit girl załatwiała swoje interesy nie bawiąc się w subtelności i ludzie gubili różne kawałki. Jeżeli dwójka jest nawet brutalniejsza to o ile? 5%?^^

co do odejścia od tego czym była jedynka... to ja tego nie widzę i już. Jedynka była w przynajmniej równej mierze kpiną z komiksowych herosów i filmów o nich co po prostu filmem o komiksowych herosach. W dwójce sporo tego ducha czułem. A, że było go mniej? Przypominam, że w jedynce spora część efektu wynikała z faktu, że jego główny bohater był nieudacznikiem w ciele lapsa. W dwójce jest kolesiem który już nie raz przyjął na klatę sporo agresji i się nie poddał - i ma na koncie uwalonego szefa mafii za pomocą bazooki!

W obu częściach jest trochę śmiechu i sporo brutalności. I obie ogląda się świetnie - przynajmniej mi. Nie wiem czy zrobią trójkę, ale jeśli tak, to pierwsze dwie części zawiesiły poprzeczkę tak wysoko, że kolejna może być spokojnie o klasę gorsza a i tak być przynajmniej dobrym filmem!