Kill Bill + Death Proof + Sin City + Scott Pilgrim = Kick Ass
Przemawia do wybranej grupy odbiorców, reszta będzie zniesmaczona i znudzona.
Życiowa rola Nicolas'a "Klatki" Cage'a ^^
wymieniles same b dobre filmy ktore stanowia mieszanke kick-ass a dales jakas marna 6.lol 0.o
Właśnie dlatego, że jest to mieszanka. Nie zabieram mu jednak pewnej innowacyjności.
Film mi się nie podobał na tyle, żeby obejrzeć go drugi raz, co znaczy, że na mojej skali ocen nie dostanie więcej niż 6.
Ten film jest nieprzewidywalny. Spodziewasz się tandetnej parodii filmów o superbohaterach, a tu pozytywne zaskoczenie. B)